Nie ma już McDonald's w Rosji, ale będzie za to... Wujek Wania

Rosja ma już własny internet i Instagram (Rossgram), teraz przyszła kolej na własny… McDonald's! Czy brak jednej z najsłynniejszych restauracji świata mógłby doprowadzić do niepokojów w rosyjskim społeczeństwie?

Rosyjskie władze zdecydowały, że lokale zostawione przez McDonald's będą funkcjonować pod nowym szyldem, czyli Wujkiem Wanią. Nazwa lokali brzmi bardzo swojsko, gdyż to, co rosyjskie jest przecież najlepsze, prawda?

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy Państwowej powiedział: 

- Musimy chronić ludzi, ponieważ firmy, które teraz odchodzą, chcą zarabiać, korzystając z naszych rosyjskich surowców. McDonald's ogłosił, że się zamyka. No i dobrze. Teraz nie będzie McDonald's, ale za to będzie Wujek Wania.

Z kolei mer Moskwy Siergiej Sobianin powiedział, że rosyjscy przedsiębiorcy, którzy byli franczyzobiorcami McDonald's będą mogli zastąpić tą sieć nową nazwą "Wujek Wania". Taka zmiana może potrwać nie więcej niż rok.

Reklama

Władze miasta chcą przeznaczyć 500 mln rubli (około 20 mln złotych) na preferencyjne kredyty celowe, by pomóc biznesmenom w tej sytuacji.

Do rosyjskiego urzędu patentowego 12 marca został już złożony wniosek o znak patentowy "Wujek Wania". 

Zaprezentowane zostało także nowe logo sieci fast foodów - przedstawia literę W zapisaną w cyrylicy. 

Litera ma żółty kolor i umieszczona jest na czerwonym tle, pod spodem widnieje biały napis "Dziadzia Wania", co po polsku oznacza "Wujek Wania". Według internautów podobieństwo do logo restauracji McDonald's jest uderzające.

W Internecie pojawiły się nawet komentarze wprost mówiące o tym, że logo McDonald’s zostało niezmienione, a tylko obrócone o 90 stopni.

Wujek Wania nowym fastfoodem w Rosji

Wcześniej McDonald's oficjalnie wycofał się z rosyjskiego rynku. Decyzja o tym została podjęta 8 marca. Oficjalne zamknięcie wszystkich 850 lokali na terenie Rosji nastąpiło 14 marca.

W ostatnich dniach działalności McDonald's ustawiały się do lokali olbrzymie kolejki po ostatniego hamburgera i przypominały one te tłumy, które tworzyły się, gdy amerykańska restauracja wchodziła na rosyjski rynek po raz pierwszy przed 30 laty.

Na lokalnych serwisach z ogłoszeniami pojawiały się oferty sprzedaży hamburgerów z McDonald's, które kosztowały nawet 1000 zł. Teraz niedoli Rosjan ma zaradzić Wujek Wania.

McDonald's otwierając swój pierwszy rosyjski sklep w 1990 roku, zasygnalizował koniec stosunkowo izolacyjnej i komunistycznej struktury gospodarczej Rosji. Po ponad trzydziestu latach, jak można to zauważyć, wszystko wraca do "początków".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: McDonald’s | sankcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy