Dramat w samolocie. Wylecieli z Londynu bez okien
Dramat przeżyli pasażerowie samolotu Airbus A321, który wystartował z londyńskiego lotniska Stansted. Odkryli oni, że maszyna leciała bez kilku okien.
O ogromnym szczęściu mogą mówić pasażerowie komercyjnego lotu samolotu Airbus A321, który wystartował z londyńskiego lotniska Stansted i kierował się na międzynarodowe lotnisko w Orlando. Kilka minut po starcie, gdy maszyna znajdowała się już ok. 3000 metrów ponad powierzchnią Ziemi, kilku pasażerów zgłosiło personelowi pokładowemu problem.
Jak wynika z raportu Jednostki Badań Wypadków Lotniczych, niedługo po starcie, kilku pasażerów zauważyło, że w samolocie było chłodniej i głośniej niż zwykle. Personel pokładowy bardzo szybko odkrył coś, co nie mieści się w głowie. Okazuje się, że samolot wystartował bez dwóch zestawów okien.