Naukowcy trenują AI do wczesnego wykrywania choroby Alzheimera
Oto kolejny przykład właściwego zastosowania najnowszych technologii do poprawy komfortu i ratowania naszego życia - naukowcy postanowili nauczyć sztuczną inteligencję wykrywania objawów wspomnianej choroby na długo przed lekarską diagnozą.
Chociaż choroba Alzheimera dotyczy najczęściej osób po 65 roku życia, to zdarzają się również przypadki jej wcześniejszego występowania, a badacze szacują, że do 2050 roku będzie z jej powodu cierpiała jedna na 85 osób, więc naprawdę jest o co walczyć.
Szczególnie że obecnie diagnoza tego poważnego schorzenia przychodzi zdecydowanie za późno, bo jego pierwsze symptomy często uznawane są za związane z wiekiem czy nadmiernym stresem, a niejednokrotnie przez lata czyni spustoszenie nierozpoznane, nie dając pacjentowi szans na choćby jego spowolnienie (bo niestety leczenie wciąż jest tylko objawowe).
Naukowcy postanowili coś z tym zrobić, a mianowicie tak wytrenować sztuczną inteligencję, by pomagała zdiagnozować chorobę Alzheimera na długo przed lekarzami. Jak możemy dowiedzieć się z publikacji w Radiology journal, badacze z Kalifornii nauczyli AI zdiagnozować schorzenie na podstawie skanów mózgu wykonanych wiele lat wcześniej.
System testowany był na pacjentach z postawioną diagnozą, co pozwoliło udowodnić, że sztuczna inteligencja jest w stanie wykryć chorobę wcześniej niż lekarze. A wszystko po analizie obrazów z pozytonowej emisyjnej tomografii komputerowej (PET) z wykorzystaniem fluorodeoksyglukozy (FDG), którą podaje się w formie zastrzyku dożylnego godzinę lub dłużej przed badaniem. Jest ona przyswajana przez wszystkie tkanki ciała, a różnice szybkości wchłaniania glukozy przez prawidłowe i patologicznie zmienione tkanki jest podstawową właściwością pozwalającą na rozpoznanie ognisk chorobowych.
Niestety są też gorsze wieści, a mianowicie naukowcy uważają, że choć faktycznie odnieśli sukces, to grupa testowa była zdecydowanie zbyt mała, żeby ostatecznie rozstrzygnąć o stosowaniu AI przy diagnozie. Oczywiście planują dalsze testy, ale jak wiadomo potrzeba na to dużo czasu i środków.
Źródło: GeekWeek.pl/ubergizmo