Będą spadać na Rosjan z wysokości 1 km. Ukraina testuje nowości
Siły Zbrojne Ukrainy testują wysoce precyzyjną amunicję do dronów, która może być zrzucana z wysokości 1 km. Oznacza to, że Rosjanie nie będą mieli nawet szans zobaczyć, że coś spada im na głowy, a tym samym czasu na reakcję i ucieczkę.
Niedawno poznaliśmy wyniki badania ukraińskich ekonomów, z którego wynikało, że Kijów zamknie 2024 rok z imponującym wynikiem 4 mln wyprodukowanych dronów. To ogromny 13-krotny wzrost względem 2023 roku, kiedy to ukraińscy żołnierze dostali ich od lokalnych przedsiębiorstw "zaledwie" 300 tysięcy. Większość tych konstrukcji to niewielkie drony FPV, projektowane najczęściej w formie quadrokopterów, które mogą wlecieć w praktycznie każde miejsce na polu walki i służyć do rekonesansu lub ataku za pomocą podczepianych ładunków wybuchowych.
Potrafią w ten sposób zniszczyć czołg, wóz bojowy czy wypędzić wroga z okopanych pozycji, a dziś dowiadujemy się, że już niebawem tzw. "zrzuty" z dronów osiągną zupełnie nowy poziom technologiczny, ponieważ Ukraina rozwija rozwiązania umożliwiające precyzyjne ataki z dużej wysokości. Co prawda Ministerstwo Przemysłu Strategicznego podało ograniczone informacje na temat tej inicjatywy, wskazując jedynie, że rozwiązania te "zostały zaprezentowane na specjalnym wydarzeniu zorganizowanym we współpracy z rządową platformą rozwoju technologii wojskowej Brave1".