Dlaczego Rosja wciąż używa przestarzałych pociągów pancernych?
Pociągi pancerne to relikt przeszłości, kojarzony z pierwszą połową XX wieku. Mimo to Rosja wciąż używa tych przestarzałych maszyn. Dlaczego? Okazuje się, że istnieje kilka sensownych powodów.
Koniec XX wieku wieszczył wiele zmian, jak się okazało, jedną z nich było wycofanie pociągów pancernych z arsenałów armii większości państw świata. Nawet ZSRR postanowiło zrezygnować z tego rodzaju sprzętu, który miał docelowo chronić granicę radziecko-chińską. Nikt nie spodziewał się, że niedługo pociągi pancerne znów powrócą na pola światowych bitew.
Rosyjski renesans pociągów pancernych
Rok 1994 przyniósł jednak sporo zmian w kwestii wojskowego wykorzystania kolei. Rosjanie ponownie zauważyli potencjał pociągów pancernych jako maszyn zapewniających bezpieczną logistykę oraz zabezpieczających zaplecze frontu. Powstały wtedy wojskowe jednostki kolejowe, które zajęły się przywracaniem użyteczności linii kolejowych.
Podczas drugiej wojny czeczeńskiej Rosjanie byli już w pełni gotowi do wykorzystania pociągów pancernych. W ich warunkach okazały się to pojazdy bardzo cenne strategicznie. Warto tutaj dodać, że rosyjska logistyka wojskowa opiera się głównie na transportach kolejowych, jest to pozostałość po doktrynie radzieckiej.
Dominacja logistyki kolejowej generuje pewne problemy - pojedyncze transporty są bardzo duże, a ich trasa jest łatwa do przewidzenia. Z tego powodu rosyjskie transporty wojskowe są bardzo narażone na porażenie przez przeciwnika. W tej sytuacji pociągi pancerne nie wydają się rozwiązaniem aż tak archaicznym, nazwać je wręcz można pomysłem dość roztropnym. Dzięki nim transporty nie są bezbronne, a sama siła ognia pociągów odstrasza wielu potencjalnych sabotażystów.
Na Ukrainie używane są co najmniej trzy opancerzone pociągi
Biorąc pod uwagę dobrze rozwiniętą sieć ukraińskich linii kolejowych nie jest zaskakującym to, że Rosjanie również używają tam swoich pociągów pancernych. Na ten moment zidentyfikowano trzy modele zwane Bajkał, Amur i niewidziany dotąd nigdy wcześniej Jenisej. Dzięki ich wykorzystaniu siły rosyjskie mogą lepiej zabezpieczyć swoje kolejowe transporty amunicji do stref zagrożonych ukraińskim atakiem.
Pociągi te mogą przewozić żołnierzy, wyposażenie, amunicję oraz inne zapasy konieczne do walki w bezpieczniejszy sposób. Jednocześnie na ich pokładzie mogą znajdować się stanowiska dowodzenia.
Rosyjskie pociągi są wyposażone w artylerię przeciwlotniczą, karabiny maszynowe oraz działka automatyczne i przeciwpancerne pociski kierowane. Ich opancerzeniem jest 20 milimetrowa płyta pancerna. Na przykładzie pociągu Jenisej można zaprezentować dokładne uzbrojenie współczesnych rosyjskich pociągów pancernych.
- Działka przeciwlotnicze ZU-23-2 kalibru 23mm,
Czołgi i bojowe wozy piechoty są przewożone w różnej liczbie na wagonach pociągu i służą za kolejne stanowiska bojowe. BWP-2 wyposażone są w działko automatyczne kalibru 30mm oraz kierowane pociski przeciwpancerne Konkurs. Czołgi T-62 natomiast dodają siły ognia w postaci armaty kalibru 115mm oraz karabinu maszynowego. Są to rozwiązania wyglądające na bardzo improwizowane jednak najpewniej dość skuteczne i dające szerokie możliwości samoobrony, a nawet zdolność do wsparcia działań innych rosyjskich jednostek w okolicy.
Rosja jest ostatnim krajem na świecie, który używa pociągów pancernych w walce
O ile pociągi pancerne znajdują się na wyposażeniu kilku armii świata, między innymi Korei Północnej, to Rosja jest jedynym państwem, który używa ich w realnym konflikcie. Mimo ich archaicznej natury, doskonale sprawdzają się one w rosyjskiej metodzie prowadzenia walk zapewniając walczącym na froncie oddziałom w miarę stabilne źródło zaopatrzenia. Pytanie więc, czy to Zachód nie dostrzega prawdziwego potencjału pociągów pancernych czy raczej rosyjska doktryna zatrzymała się w XX wieku?
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!