Grupa Wagnera. Najemnicy z Rosji wysłani na wschodnią Ukrainę

Rosyjscy najemnicy z grupy Wangera mają zostać wysłani do wschodniej Ukrainy – poinformowało w swoim komunikacie brytyjskie ministerstwo obrony. Ma tam się znaleźć ponad tysiąc wagnerowców.

Nowy cel rosyjskiego wojska

Rosyjska zapowiedź wiceministra obrony Rosji o zmniejszeniu aktywności militarnej w regionie Kijowa i Czernichowa spowodowała, że głównym celem rosyjskiej operacji będzie zajęcie obwodu donieckiego i ługańskiego w ich administracyjnych granicach. Dlatego Rosja sprowadza wszystkie możliwe i dostępne siły. 

Przerzuca 2 tysiące żołnierzy z okupowanych terytoriów Gruzji, wyśle tam również wojska, które odstąpią od ofensywy na Kijów. 

Dodatkowo ogłoszono mobilizację w okupowanym przez separatystów obwodzie ługańskim. Wagnerowcy zostaną przesunięci z Afryki i Syrii, co może wpłynąć na prowadzone przez Rosję interesy w tamtym regionie świata.

Reklama

To nie pierwsza misja grupy Wagnera na Ukrainie

Pod koniec lutego 400 najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera miało w Kijowie polować na Wołodymyra Zełeńskiego. Ich celem było wyeliminowanie ukraińskiego przywódcy.

Grupa Wagnera. Kim jest prywatna armia Putina?

To rosyjska prywatna firma wojskowa powiązana z wywiadem wojskowym GRU. Często nazywana jest prywatną armią Putina. Została utworzona w 2014 roku, a jej dowódcą jest były oficer GRU i weteran walki w Czeczeni Dmitrij Utkin. Jego pseudonim to "Wagner", ze względu na fascynację niemieckim kompozytorem muzyki klasycznej Richardem Wagnerem. Prywatnie ma być też sympatykiem III Rzeszy. Najemnicy wykorzystują poligon 10. Brygady Specnazu GRU.

Grupa Wagnera sponsorowana jest przez kucharza Putina i założyciela rosyjskiej farmy trolli Jewgienija Prigożyna. Osoby służące w tej organizacji mogą liczyć na wysokie - jak na rosyjskie standardy - pensje, od 1,5 tys. do 4 tys. dolarów. Wstępując w szeregi organizacji trzeba oddać swój dokument tożsamości. Grupa Wagnera składa się głównie z byłych żołnierzy Federacji Rosyjskiej.

Kreml oficjalnie odcina się od działalności tej grupy, ale fakty są inne i ugrupowanie to jest ściśle kontrolowane przez Rosję i wykorzystywane do operacji, które są niewygodne politycznie, albo nie powinny być wykonywane przez regularne wojsko.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Rosja | wojna w Ukrainie | Grupa Wagnera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy