Kiedyś przewoził kontenery, teraz budzi strach. Iran chwali się Shahid Bagheri

Iran może niebawem uzupełnić swoją flotę o nowy i bardzo specyficzny okręt. To lotniskowiec przystosowany do transportu i rozmieszczania dronów, którego budowa trwa od wiosny 2022 roku i wyraźnie zmierza ku końcowi.

Iran może niebawem uzupełnić swoją flotę o nowy i bardzo specyficzny okręt. To lotniskowiec przystosowany do transportu i rozmieszczania dronów, którego budowa trwa od wiosny 2022 roku i wyraźnie zmierza ku końcowi.
Shahid Bagheri to rozległa konwersja kontenerowca Perarin. Będzie prowadzić operacje dronowe /Iranian Naval Force /Twitter

Kilka ostatnich lat to nieustanny rozwój irańskiego przemysłu zbrojeniowego i prawdziwy pokaz tego, jakim zagrożeniem mogą być technologie wojskowe rozwijane w tym kraju. I jest to szczególnie niepokojące w kontekście wspierania przez Iran zarówno Rosji w wojnie z Ukrainą, jak i Hamasu i innych organizacji terrorystycznych. 

Iran stawia na drony

Wystarczy tylko wspomnieć o zaprezentowanym wiosną ubiegłego roku pierwszym wyprodukowanym w tym kraju hipersonicznym pocisku balistycznym o zasięgu 1400 km, zaawansowanym dronie bojowym Mohajer-10 wyraźnie inspirowanym amerykańskim systemem MQ-9 Reaper czy innym klonie systemu z USA, a mianowicie dronie-kamikadze Sina do złudzenia przypominającym modele Switchblade 300. 

Reklama

Jakby tego było mało, w międzyczasie Iran zapowiedział również wprowadzenie do swojego arsenału nowych dronów zwiadowczych Shahed-147, czyli bezzałogowych system typu HALE (ang. High-altitude Long-endurance) latających na dużych wysokościach i na dalekie odległości, a na ostatnią rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę dostarczył Moskwie nową wersję swoich niesławnych dronów-kamikadze Shahed-136, czyli Shahed-238, potwierdzając tym samym jej gotowość bojową.

Dronowiec Shahid Bagheri pozuje do zdjęć

Wyraźnie widać, że Teheran skupia się na latających bezzałogowcach, nic więc dziwnego, że w końcu podjął też decyzję o przygotowaniu z myślą o nich "dronowca", czyli swoistego lotniskowca do transportu i rozmieszczania dronów. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o nim późną wiosną 2022 roku, kiedy to jednostka o nazwie Perarin została ulokowana w suchym doku. Warto tu bowiem wyjaśnić, że Shahid Bagheri nie jest typowym lotniskowcem budowanym od podstaw, ale rozległą konwersją wycofanego ze służby kontenerowca.

Perarin, który został zbudowany w 2000 roku, miał 240,2 m długości i 32,2 m szerokości, więc idealnie pasował wymiarami do nowego irańskiego planu. Jak widzimy na najnowszych zdjęciach ujawnionych na Twitterze przez Iranian Naval Force, chociaż nie są one najlepszej jakości, prace wyraźnie zmierzają ku końcowi - kadłub Shahid Bagheri jest już pomalowany na szaro, a jego pokład lotniczy pokryty odpowiednią powłoką.

Pomysłowość irańskich stoczniowców

Wzbudza on zresztą sporo zainteresowania, bo irańscy stoczniowcy zdecydowali się zachować oryginalny projekt nadbudówki kontenerowca, ale jednocześnie chcieli zmaksymalizować długość pokładu startowego, więc umieścili go pod kątem - udało się w ten sposób uzyskać 170 metrów długości i 18 metrów szerokości. Za nadbudówką znajduje się również dodatkowe lądowisko, bo chociaż okręt ma służyć przede wszystkim latającym bezzałogowcom, to może też obsłużyć klasyczne śmigłowce.

Kiedy zatem należy spodziewać się gotowości bojowej jednostki? Trudno powiedzieć, bo chociaż wydaje się, że ukończono już najbardziej skomplikowane i czasochłonne etapy przebudowy, to pozostaje jeszcze kwestia wyposażenia, uzbrojenia czy przeszkolenia załogi. Pod górnym pokładem muszą przecież znajdować się hangary dronowe, magazyny broni, paliwa, pomieszczenia do pracy i odpoczynku załogi itd.

Warto też dodać, że Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej planuje budowę dwóch takich jednostek - druga ma nosić nazwę Shahid Mahdavi, a jako jej baza posłuży najpewniej kadłub kontenerowca Sarvin. I może nie stanowią one realnego zagrożenia dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i jej sojuszników, ale mają znaczną wartość i to nie tylko symboliczną - irańskie drony rozmieszczone z ich pokładów mogą siać spustoszenie w żegludze komercyjnej i atakować inne słabo bronione cele.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kontenerowiec | lotniskowce | Iran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy