NATO Tiger Meet. Wielkie manewry w Polsce
W 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego zakończyły się największe doroczne ćwiczenia lotnicze państw Sojuszu Północnoatlantyckiego – NATO Tiger Meet. Przez dwa tygodnie około 2000 żołnierzy z dziewiętnastu eskadr lotniczych reprezentujących kilkanaście państw doskonaliło współdziałanie i poszczególne elementy lotniczego rzemiosła.
Tradycja ćwiczeń NATO Tiger Meet sięga 1961 roku gdy po raz pierwszy odbyły się w jeszcze nielicznym gronie. Na spotkanie przyleciały zaledwie trzy jednostki - 79 Eskadra Myśliwska USAF, 74 Dywizjon RAF i francuska eskadra 1/12. Już rok później zawiązano NATO Tiger Association - organizację, która funkcjonuje po dziś dzień. Spaja on jednostki lotnicze posiadające w godle tygrysa, spotykające się raz do roku na ćwiczeniach nie mających sobie równych w Europie, a które rozmachem porównać można tylko do amerykańskich Red Flag.
Od 2011 roku w czynny udział bierze w nich 6 Eskadra Lotnicza działająca w ramach 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego, która swoje tygrysie tradycje przejęła od 6 Pułku Lotnictwa Myśliwsko - Bombowego. W tym roku po kilkuletnich przygotowaniach natowskie tygrysy zawitały do Poznania.
Największy zlot
Była to największa edycja w ostatnich latach - w mieście przez dwa tygodnie stacjonowali żołnierze z 19 eskadr. Wśród 80 maszyn zobaczyć można było przeróżne wersje F-16, Eurofightery czy Gripeny ale także nieco starsze generacje samolotów bojowych jak Tornado. Śmigłowce reprezentowane były przez takie sławy jak Mi-24 czy Puma.
Ćwiczące jednostki wspierane były licznie przez Siły Zbrojne RP - głównie jako siły tzw. Red Forces, czyli przeciwników, ale nie tylko. W ciągu dwóch tygodni zaprzyjaźnione Eskadry wykonały 8 skomplikowanych połączonych operacji powietrznych COMAO. Są to poranne wyloty, podczas których ćwiczy się m.in. misje odzyskiwania personelu. W czasie tego typu zadań samolotowe grupy osłony współpracują ze śmigłowcami ratowniczymi i osłonowymi, podejmującymi zestrzelonego pilota. Wszystko pod okiem powietrznego stanowiska dowodzenia AWACS. W ramach wylotów popołudniowych (tzw. shadow wave) wykonuje się wiele mniej złożonych, nastawionych bardziej na szkolenie, misji.
Scenariusze dla połączonych sił sojuszniczych (Blue Forces) były najróżniejsze, pozwalające w maksymalnym stopniu zbliżyć się do realiów prawdziwego konfliktu zbrojnego. W czasie wylotów popołudniowych poszczególne eskadry planowały swoje misje w ramach własnych potrzeb szkoleniowych - korzystając z możliwości spotkania w powietrzu z sojusznikami. Dzięki perfekcyjnemu planowaniu i sprzyjającej pogodzie zrealizowano blisko 1000 misji przy 1600 godzinach spędzonych w powietrzu - każdego dnia z terenu krzesińskiej bazy wykonywano około 100 startów i tyle samo lądowań.
Tygrysie samoloty w Poznaniu
Była to największa edycja w ostatnich latach – w mieście przez dwa tygodnie stacjonowali żołnierze z 19 eskadr: 6 Eskadra Lotnicza (Polska), 313 Sqn (Holandia), XII Gruppo (Włochy), 142 Esc (Hiszpania), TaktLwG 74 (Niemcy), TaktLwG 51 (Niemcy), 11F (Holandia), 31smd (Belgia), 59/1 (Węgry), 211 Letka (Czechy), Staffel 11 (Szwajcaria – NTA jest otwarta dla członków spoza NATO, pozostających w przyjacielskich stosunkach z sojuszem), 335 Mira (Grecja), 1 JTS (Austria), 1AEW&CS (NATO), EHRA 3 (Francja), 814 NAS (Wielka Brytania), 221 Letka (Czechy), 230 Sqn (Wielka Brytania), 21 Gruppo (Włochy). Wśród 80 maszyn zobaczyć można było przeróżne wersje F-16, Eurofightery czy Gripeny ale także nieco starsze generacje samolotów bojowych jak Tornado.
Tygrysie barwy
NATO Tiger Meet odróżnia się od innych wielkich ćwiczeń lotniczych przywiązaniem do tygrysiej tradycji. Lotnicy eksponują na swych maszynach tygrysie barwy, noszą z dumą kolorowe kombinezony i naszywki. W czasie trwania ćwiczeń odbywają się tzw Tiger Games, w czasie których żołnierze rywalizują w nietypowych konkurencjach. Kulminacją aktywności pozalotniczej jest tzw. "international night" gdzie eskadry wystawiają namioty ze specjałami kulinarnymi ze swoich krajów, wymieniają się pamiątkami i naszywkami.
Oczywiście każda ekipa przywozi ze sobą niezliczoną ilość tygrysich gadżetów, pomalowanych samochodów, cystern czy motocykli - co całościowo daje obraz ćwiczeń innych niż wszystkie. Załogi rywalizują o nagrodę główną, którą jest Silver Tiger Trophy - w tym roku głosami członków pozostałych jednostek zdobyła ją 313 Eskadra Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych. Kolejnym prestiżowym i tradycyjnym już konkursem jest ten dotyczący najefektowniejszego tygrysiego malowania samolotu czy śmigłowca. W Krzesinach bezapelacyjnie zwyciężył "Ghost Tiger" - wspaniale pomalowany Eurofighter z TaktLwG74, który od początku przyciągał uwagę wszystkich. Drugie miejsce zajęła francuska Gazella, a trzecie czeski Gripen.
Przed nami kolejne wielkie ćwiczenia tym razem lądowe - Saber Strike, a kolejny NATO Tiger Meet odbędzie się już za rok we francuskiej bazie BA118 Mont de Marsan.
Bartosz Bera