"Niewidzialny" rosyjski supermyśliwiec nagle pojawił się na radarach
Rosyjski supermyśliwiec Su-57, który został wykonany w technologii stealth, podczas realizacji misji na Morzu Czarnym był całkowicie widoczny dla ukraińskich radarów, co bardzo zaskoczyło dowództwo armii.
Rosyjskie siły powietrzne postanowiły zrobić coś, co przeczy idei powstania najnowszego myśliwca 5. generacji Su-57. Otóż tę maszynę wysłano na misję realizowaną na Morzu Czarnym, a dokładnie dotyczącą ataku na Odessę. Co niesamowite, Su-57 został wyposażony w dwa potężne pociski Ch-59.
Nie znajdowały się one w dedykowanej ładowni samolotu, tylko zostały podwieszone na pylonach pod nim. To całkowicie zaprzeczyło idei powstania myśliwca w technologii stealth, która ma za zadanie ograniczyć możliwość wykrycia przed maszyny przez radary wroga. Su-57 stał się całkowicie widoczny dla ukraińskich radarów, co zwiększyło poziom zagrożenia dla pilota i obniżyło szansę na pomyślną realizację misji.