Polska armia ma radar, który wykrywa "niewidzialne myśliwce"
Polska Agencja Uzbrojenia pochwaliła się zakończoną pomyślnie kwalifikacją rodzimej produkcji radarów pasywnej lokacji PET/PCL dla zestawów obrony powietrznej Wisła i Narew.
— Radary pasywnej lokacji PET/PCL dla polskich zestawów Wisła i Narew zakończyły badania kwalifikacyjne z wynikiem pozytywnym. Po formalnej finalizacji projektu w NCBR, Agencja Uzbrojenia rozpocznie ich pozyskiwanie dla budowanego zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej — czytamy na profilu Agencji Uzbrojenia w serwisie X.
Chodzi tutaj o opracowany przez firmę Radwar pasywny radar, który jest ewenementem na skalę światową. Jego atrybutem jest fakt, że urządzenie nie emituje żadnych sygnałów, dzięki czemu jego wykrycie jest niezwykle trudne. Tymczasem radar jest w stanie wykryć nie tylko wszelkiej maści samoloty, ale także myśliwce wykonane w technologii stealth.