Strącili ręczną wyrzutnią pocisk, który niedawno spadł na Polskę
Ukraińcy żołnierze pochwalili się strąceniem, za pomocą ręcznej wyrzutni, potężny rosyjski pocisk manewrujący Ch-101, który niedawno spadł na Polskę. Ta broń mogła doprowadzić do śmierci dziesiątek ludzi.
Siły Zbrojne Ukrainy pokazały na materiale filmowym, że za pomocą zwykłej ręcznej wyrzutni może udać się strącić w locie potężny rosyjski pocisk manewrujący Ch-101. Ten konkretny egzemplarz miał uderzyć w obiekt leżący we Lwowie. Prawdopodobnie skończyłoby się to śmiercią dziesiątek osób. Ukraińcy żołnierze zatem uratowali wiele istnień ludzkich.
Rosjanie od początku wybuchu wojny mieli już użyć 1700 pocisków Ch-101 i Ch-55/555 do przeprowadzenia ataków na ukraińskie miasta. Siłom Zbrojnym Ukrainy mogło udać się zneutralizować ok. 70 procent tych pocisków, co jest dobrym wynikiem, jak na tego typu potężną broń.
Strącili pocisk, który niedawno spadł na Polskę
W końcu Ch-101 (Kh-101) to rosyjski strategiczny pocisk manewrujący powietrze-ziemia z głowicą konwencjonalną (Ch-101) lub jądrową (Ch-102), o cechach obniżonej wykrywalności. Broń ta powstała w 1991 roku, czyli jeszcze za czasów ZSRR, w biurze projektowym Raduga w Dubnej. Atrybutem Ch-101 jest technologia stealth, czyli obniżonej wykrywalności przez radary. Pocisk ma spłaszczony przekrój poprzeczny i powierzchnie boczne.
Silnik turboodrzutowy w Ch-101 umieszczony jest pod częścią ogonową wysuwany jest tuż przed startem w dół. Eksperci od militariów uważają, że w pocisku zastosowano miękki zbiornik paliwa w komorze silnika, który jest napełniany paliwem z instalacji samolotu po wysunięciu silnika, dla zwiększenia zasięgu. A jest on ogromny. Ch-101 może razić cele oddalone o ok. 4500-5500 kilometrów.
Pocisk Ch-101 to potężna rosyjska broń
Pocisk mierzy 745 cm długości, 74 cm średnicy i ma masę od 2200 do 2400 kg. Sama głowica to 400 kg materiału wybuchowego. Co ciekawe, według różnych źródeł, głowica składa się z dwóch części i może razić dwa różne cele. Pocisk może przemieszczać się z prędkością do 1000 km/h i manewrować w locie, co czyni go trudnym do wykrycia i neutralizacji.
Ch-101 mogą być wystrzeliwane z pokładów bombowców odrzutowych Tu-160 i turbośmigłowych Tu-95MS. Jeśli cel np. znajduje się w zachodniej Ukrainie, to pocisk może rozpocząć swoją podróż nawet nad Irkuckiem na dalekiej Syberii. Jako że może on lecieć nisko nad ziemią, jego wykrycie przez radary jest niezwykle trudne, ale za to już łatwiejsza jest jego neutralizacja, właśnie za pomocą ręcznych wyrzutni.
Pociski Ch-101 to inteligentna broń. Na pokładzie znalazł się układ nawigacji bezwładnościowej, odbiornik nawigacji satelitarnej SN-99, system śledzenia profilu terenu z radiowysokościomierzem oraz optoelektroniczny system rozpoznawania terenu Otblesk-U. Celność pocisku (CEP) określana jest według źródeł zachodnich na 10-20 m.