To cud, że ten Ukrainiec przeżył. Miał w sobie odłamek o długości 17 centymetrów

Ukraińscy lekarze usunęli z ciała rannego żołnierza odłamek wielkości dużej klamki. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w ukraińskich szpitalach dzieje się prawdziwe piekło.

Prawdziwy dramat wojny za naszą wschodnią granicą widać nie na froncie, ale w wojskowych szpitalach. Tam każdego dnia trafiają ranni żołnierze, z których wielu walczy o życie. Ukraińscy lekarze często w bardzo trudnych warunkach przeprowadzają błyskawiczne operacje usuwania odłamków z ciał rannych żołnierzy. To właśnie rany powstające na skutek ostrzału artylerii zdarzają się najczęściej. Wydawałoby się, że personel ukraińskiego szpitala widział już wszystko, ale przypadek tego żołnierza wprawił lekarzy w zdumienie

Po operacji usunięcia odłamka z ciała żołnierza okazało się, że jest to kawałek blachy o długości 27 centymetrów.

Reklama

W zamieszczonym w portalu społecznościowym filmie ukraińscy lekarze nie kryli zdumienia, że mężczyzna mimo tak wyjątkowo ciężkiego urazu przeżył.

Dramat tysięcy rannych

Na froncie obowiązuje tzw. medycyna pola walki. Wymaga ona zupełnie unikatowej wiedzy, gdyż charakter obrażeń odniesionych w trakcie działań wojennych jest inny niż w wyniku zwykłych wypadków. Zanim lekarze trafią na front, muszą przejść wielomiesięczne szkolenia. W ich trakcie uczy się ich nie tylko tego, jak wykonywać operacje czy zakładać opatrunki, ale także jak dotrzeć do rannego i przetransportować go w bezpieczne miejsce. W armiach NATO obowiązują zasady i wytyczne dotyczące medycyny pola walki, które są znane pod skrótem TCCC (ang. Tactical Combat Casualty Care). Ich twórcami byli Amerykanie, którzy w oparciu o relacje żołnierzy opracowali metody opieki medycznej w warunkach frontowych.

Najczęstsze przyczyny zgonów na polu walki

  • Urazy głowy niemożliwe do opatrzenia (31 proc.)
  • Urazy klatki piersiowej niemożliwe do opatrzenia (10 proc.)
  • Masywne krwawienie (9 proc.)

Prawdziwa liczba rannych i zabitych żołnierzy walczących na wojnie w Ukrainie jest trudna do ustalenia, gdyż obie strony uważają te dane za strategiczne. Władze Ukrainy podają, że Rosjanie stracili od początku wojny już ponad 76 tys. żołnierzy

Według danych ukraińskich dziennie na wojnie ginie około 500-900 rosyjskich wojskowych. Statystyki wystrzeliły w górę po tym, jak na front dotarli nieprzeszkoleni żołnierze z ostatniej mobilizacji. O liczbie zabitych ukraińskich żołnierzy mówił w sierpniu szef ukraińskiej armii gen. Wałerij Załużny. Jego zdaniem ich liczba sięgnęła wtedy ponad 9 tysięcy. Prawdziwy bilans ofiar tej wojny poznamy dopiero po jej zakończeniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | wojna rosja ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy