To ponad 2 tys. dronów! Nowa dostawa dla ukraińskiej armii
Petro Poroszenko przekazał Siłom Zbrojnym Ukrainy dostawę ponad 2000 dronów, które kosztowały łącznie ponad milion dolarów. Większość z nich to jednostki FPV, które zapewniają operatorom pierwszoosobowy podgląd "na żywo" z kamer pokładowych.
Wielokrotnie pisaliśmy już, że w obliczu niedoborów amunicji i coraz większych problemów z uzyskaniem zachodniego wsparcia (chociaż w ostatnich dniach duże pakiety zapowiedziały Stany Zjednoczone i Wielka Brytania), Siły Zbrojne Ukrainy stawiają na drony. Kijów przez ponad dwa lata wojny opanował do mistrzostwa działanie z udziałem bezzałogowych jednostek naziemnych, nawodnych, podwodnych czy latających, neutralizując za ich pomocą umocnienia, okręty wojenne, artylerię, wozy opancerzone czy oddziały piechoty.
W ostatnich miesiącach największe znaczenie zdają się zaś mieć drony FPV (ang. First Person View), czyli zapewniające operatorowi podgląd na żywo z kamery umieszczonej na urządzeniu, dzięki czemu ma on wrażenie, jakby oglądał sytuację swoimi oczami. Najczęściej wykorzystuje się ten system w modelach latających i to właśnie takimi zasilona została właśnie armia ukraińska, która otrzymała dostawę składającą się z ponad 2 tys. egzemplarzy, ufundowaną w większości ze środków prywatnych ukraińskiego polityka i przedsiębiorcy, a także byłego ministra spraw zagranicznych, rozwoju gospodarczego i handlu oraz prezydenta Ukrainy, Petro Poroszenko.