Ukraińcy mają nowego drona. Rosjanie nie mają z nim szans

Rozwój sytuacji na froncie w Ukrainie opiera się w dużej mierze na wykorzystaniu dronów. Ukraińcy mogą niedługo mieć wielką przewagę, gdyż stworzyli konstrukcję z myślą o ominięciu systemów elektronicznych Rosjan. Poinformował o tym minister Transformacji Cyfrowej Ukrainy, Mychaił Fiodorow.

Nowy dron kamikadze nazwany Backfire to projekt przedsiębiorstwa Brave1, który już przechodzi kluczowe testy. W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy miał już brać udział w operacjach na froncie. Sprawdził się w nich doskonale.

Backfire miał wykonać już 50 udanych misji. Obecnie w teście bojowym wykorzystuje go ukraińska jednostka nazwana "Angry Birds", która pomaga ulepszyć drona. Modyfikacje są wprowadzane na bieżąco przez konstruktorów.

Dobre wyniki drona Backfire przekonały wojskowych do dania mu zielonego światła. Jak mówi Mychaił Fiodorow projekt przeszedł już przez komisję ewaluacyjną ukraińskiego Ministerstwa Obrony. Obecnie oczekuje tylko na decyzję o zatwierdzeniu do eksploatacji. Projektanci są pewni sukcesu i już przygotowują linię produkcyjną.

Z dostępnych informacji wiemy, że Backfire ma zasięg 35 kilometrów i rozpiętość skrzydeł ok. 2 metrów. Jego głowica bojowa przenosi ładunek wybuchowy o masie 3,8 kg. Pozwala to niszczyć rosyjską artylerię, punkty ogniowe, stanowiska dowodzenia oraz magazyny zaopatrzenia.

Dron Backfire jest naprowadzany tylko za pomocą GPS, po wpisaniu współrzędnych celu przed rozpoczęciem lotu. Uniemożliwia to sterowanie dronem, jednak tym samym znacząco utrudnia jego zagłuszenie. To główna cecha Backfire, który ma być tanim rozwiązaniem na niszczenie nieruchomych stanowisk ogniowych Rosjan tam, gdzie się tego nie spodziewają.

Brak kontroli w locie sprawia, że operator drona Backfire nie musi także utrzymywać z nim łączności. Utrudnia to Rosjanom ich wykrycie. Mamy tu więc do czynienia z dronem, który jest jak najprostszy i najtańszy w konstrukcji, mogąc przyćmić niebo nad rosyjskim wojskiem.