Wagnerowcy sami udoskonalili najlepszy czołg Putina. Jest nagranie
Członkowie tzw. grupy Wagnera pochwalili się na serwisach społecznościowych zmodyfikowaniem najnowszego rosyjskiego czołgu T-90M Proryw, by przypominał polskiego Kraba.
Grupa Wagnera, czyli prywatna armia Władimira Putina, która została założona przez rosyjskiego oligarchę, Jewgienija Prigożyna, pochwaliła się faktem modyfikowania najnowszych czołgów, by te lepiej służyły w trakcie wojny w Ukrainie. Na materiale filmowym, opublikowanym w portalu FAN, ukazano ciekawe modyfikacje najnowszego rosyjskiego czołgu T-90M Proryw.
Z ujawnionych informacji wynika, że nagrane powstało niedaleko wsi Opytne, na obrzeżach miasta Bachmut we wschodniej Ukrainie, gdzie obecnie prowadzone są intensywne działania wojenne. Na filmie można zobaczyć czołg T-90M Proryw z kilkoma modyfikacjami. Wagnerowcy przyznają, że wojna wymusiła dokonywanie ulepszeń rosyjskiego sprzętu wojskowego bezpośrednio na polu walki.
Wagnerowcy sami zmodyfikowali czołg T-90M Proryw
Efektem tego ma być zmiana czołgu T-90M Proryw w pojazd artylerii, czyli taką prowizoryczną polską armatohaubicę samobieżną AHS Krab. Czołg otrzymał dodatkowo wzmocniony pancerz, odrutowany celownik czy zewnętrzny, niezależny system komunikacji. Dzięki temu ostatniemu, załoga może przesyłać informacje za pomocą szyfrowanych połączeń. Ukraińscy analitycy wojskowi drwią z takich ulepszeń najnowszych czołgów. Według nich, to dramatyczna próba uchronienia się przed atakiem ukraińskiej artylerii.
T-90M to najnowsza, zmodernizowana wersja rosyjskiego czołgu podstawowego T-90 (wdrożenie w 1993 roku), która powstała w Biurze Konstrukcyjnym Budowy Maszyn Ciężkich (KBTM) w wyniku pracy rozwojowej o kryptonimie "Proryw-3". Powstał on na bazie starszego Т-72B. Na pokładzie T-90M pojawiła się zmodernizowana armata gładkolufowa 2A46M-5 kal. 125 mm wraz z nowym systemem kierowania ogniem oraz zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia z karabinem maszynowym na stropie wieży.
Rosjanie stracili w Ukrianie już osiem czołgów T-90M Proryw
Nie zabrakło też wzmocnienia opancerzenia z montażem modułów nowego pancerza reaktywnego "Relikt" na kadłubie i wieży oraz pancerza prętowego z tyłu. T-90M ma również nową, spawaną wieżę o zmienionej konstrukcji. Zainstalowano także nowy silnik wysokoprężny W-92S2 o mocy 1130 KM z automatyczną przekładnią oraz generatorem APU.
Według najnowszego raportu Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosjanie stracili na froncie w Ukrainie już osiem najnowszych czołgów T-90M, ponad 3 tysięce innych czołgów i 8 tysięcy innych najróżniejszych pojazdów. Analitycy podają, że stanowi to aż 60% wszystkich czołgów znajdujących się w służbie rosyjskiej armii w 2021 roku. Najbardziej bolesna dla armii jest strata ponad 300 czołgów z rodziny T-72B i wariantów BA. T-72B3 pochodzą z 2011 roku, a T-72B3M nawet z 2016 roku.