Podczas konferencji na targach MWC w Barcelonie Huawei, tylko pięć dni po pokazie Galaxy Fold, zaprezentował swojego składanego smartfona - model Mate X. Czy tak właśnie będzie wyglądała przyszłość wszystkich urządzeń mobilnych?
Składane smartfony zaczynają coraz bardziej przebijać się do świadomości konsumentów. W ostatnich dniach na scenie mogliśmy zobaczyć Galaxy Fold - propozycję od Samsunga, nad którą producent pracował już od kilku dobrych lat. Huawei nie chciało być gorsze i postanowiło odpowiedzieć w swoim stylu. Model Mate X ma być referencyjną wersją tego, czego możemy spodziewać się w najbliższych latach w kontekście składanych urządzeń mobilnych.
Co potrafi i przede wszystkim... ile kosztuje ten sprzęt? Na szczęście na te dwa pytania można już śmiało odpowiedzieć. Na pierwsze wrażenia z rzeczywistego użytkowania modelu Mate X trzeba będzie jednak poczekać jeszcze kilka dobrych miesięcy - o ile oczywiście konsumenci będą przekonani do wydania na niego ogromnej ilości pieniędzy.
Huawei Mate X został wyposażony w ekran o przekątnej 6,6-cala, który jest w stanie po rozłożeniu zaoferować użytkownikowi aż 8-calową powierzchnię roboczą. Nie ma tu miejsca na wycięcie w ekranie czy też inne, zbędne elementy. Można odnieść wrażenie, iż wyświetlacz smartfona Chińczyków niemalże rozlewa się we wszystkich kierunkach. Całość wykonana jest w technologii OLED, a dzięki autorskiemu mechanizmowi składania “Falcon Wing", Mate X po rozłożeniu ma zaledwie 5,4-milimetra grubości.