Ogromne smartfony stają się coraz bardziej popularne

Tim Cook na spotkaniu z akcjonariuszami wspominał o wadach dużych smartfonów, których nie ma w portfolio Apple’a. Wygląda jednak na to, że użytkownicy bardzo je lubią, a ich udziały w rynku powinny rosnąć.

ZTE Grand Memo z ekranem 5,7 cala
ZTE Grand Memo z ekranem 5,7 calaINTERIA.PL

Według raportu opublikowanego przez Transparency Market Research, do 2018 roku rynek smartfonów z ekranami o wielkości 5-7 cali powinien urosnąć do 825 mln sztuk. Oznacza to 116 mld dol. przychodów i już teraz można przewidywać, kto z tego tortu zdoła odkroić najwięcej dla siebie.

Analitycy prognozują, że udziały tych urządzeń w całkowitej sprzedaży smartfonów wzrosną z aktualnych 12 do 30 proc. w ciągu 5 lat. Największe wzrosty może odnotować Nokia a także inni producenci wykorzystujący Windows Phone’a - np. HTC czy ZTE. Autorzy raportu przewidują również, że do walki o nowy rynek przyłączy się także Sony - na razie jest to jednak pierwsza prognoza tego typu.

O tym, że koncern z Redmond dostosowuje już swoją platformę do większych urządzeń, mówiło się od kilku tygodni. Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie użytkowników smartfonami z pokaźnymi ekranami, nikt nie wydaje się przejmować ich ergonomią.

W nieco gorszej sytuacji jest wspomniany Apple, który prawdopodobnie szybko nie pokusi się o taki sprzęt - jak tłumaczył Tim Cook - użytkowników zmusza się do zbyt wielu poświęceń w zamian za większy rozmiar ekranu. W podobnym tonie wypowiadali się ostatnio również przedstawiciele Motoroli, która swoje kolejne gadżety z serii X Phone ma tworzyć we “właściwym rozmiarze".

Samsung prezentując Galaxy Mega pokazał natomiast, że opinie analityków czy nawet komentarze użytkowników, nie mają większego znaczenia w obliczu informacji o świetnej sprzedaży. Testując kolejne nisze - koreański producent liczy na opanowanie tego rynku, co na razie udaje mu się całkiem nieźle.

Adrian NowakKomórkomania.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas