Xperia miro - Sony nie zwalnia premierowego tempa
Plan premier Sony na ten rok obfitował w wiele nowości, a ostatnie tygodnie przynoszą odsłony kolejnych z nich. Dziś japoński producent zaprezentował Sony Xperia miro.
Po modelach go, acro S, GX i SX przyszedł czas na jeszcze jedną pozycję z linii NXT. Xperia miro to urządzenie ze średniej półki. Niestety, ujawniono tylko kilka szczegółów dotyczących specyfikacji i trudno stwierdzić, na ile ten telefon może być ciekawy, ale raczej rewolucji nie zrobi. Oprócz 3,5-calowego wyświetlacza smartfon jest wyposażony w dwa aparaty. Główny ma 5 Mpix i nagrywa filmy z prędkością 30 klatek na sekundę. Xperia miro dostała również moduł DLNA, a ważnym elementem będzie dobra jakość dźwięku, którą ma zapewnić technologia xLoud. Długi czas pracy zagwarantuje bateria o dużej pojemności, co cieszy, gdy przypomnimy sobie, jak skromne akumulatory Sony montowało dotychczas. Całość działa pod kontrolą Androida 4.0.
Wygląd wskazuje jako przewidywanych odbiorców ludzi młodych, potwierdza to również nietypowa akcja promocyjna. Na facebookowym fanpage'u Sony pojawiła się wczoraj aplikacja Fast Forward pozwalająca każdemu użytkownikowi odrobinę przyspieszyć odsłonę nowego modelu. Dzięki zaangażowaniu fanów marki prezentacja planowana na 22 czerwca już się odbyła.
Pomysł na promocję wydaje się bardzo fajny, jednak po ekspresowym odkryciu tajemnicy czuję pewien niedosyt. Tak też odbierają to fani Sony, którzy wypowiadają się w komentarzach pod aplikacją. Spodziewaliśmy się europejskiej premiery acro S lub GX, a miro jest jedynie cieniem tych urządzeń.
Adam Bialic
