Lato w Polsce będzie trwało pół roku. Szokujące badania naukowców
Zmiany klimatyczne są jednym z najpoważniejszych problemów XXI wieku. Wiele osób lekceważy je, twierdząc, że nie zauważają żadnych różnic. Jednak już niedługo ten argument będzie można odłożyć do lamusa, gdyż lato w Polsce będzie trwało aż pół roku – tak przynajmniej twierdzą naukowcy.
Według nowych badań już w 2100 roku na półkuli północnej lato będzie trwać aż sześć miesięcy. Oczywiście taka okoliczność miałaby daleko idące reperkusje na wielu płaszczyznach.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wszystkie pory roku pojawiały się w regularnych i łatwych do przewidzenia terminach. Jednak od kilku lat ta sytuacja uległa zmianie spowodowanej ociepleniem klimatu.
"Lata stają się coraz dłuższe i gorętsze, a zimy krótsze i cieplejsze z powodu globalnego ocieplenia" - twierdzi chiński badacz Yuping Guan.
Naukowcy wykorzystali historyczne, dzienne dane klimatyczne z lat 1952-2011, aby zmierzyć zmiany długości i początku czterech pór roku na półkuli północnej. Badanie wykazało, że każda z pór roku oprócz lata została skrócona.
Zima w 1952 roku trwała 76 dni, a w 2011 już 73. Wiosna w tym samym okresie ze 124 dni skurczyła się do 115, a jesień z 87 dni do 82. Natomiast lato wydłużyło się z 78 dni do aż 95. Warto dodać, że w 2021 roku te dane mogą być jeszcze bardziej odchylone od początkowych wartości.
Jeśli powyższy trend się utrzyma już w 2100 roku zima będzie trwała krócej niż dwa miesiące. Wiosna i jesień również znacznie się skurczą. Co ciekawe, największe zmiany są na razie widoczne w okolicach Morza Śródziemnego oraz Wyżyny Tybetańskiej.
"Liczne badania wykazały już, że zmieniające się pory roku powodują znaczne zagrożenie dla środowiska i zdrowia" - dodał Guan.
Wśród licznych potencjalnych niebezpieczeństw możemy wymienić między innymi: intensywniejsze pożary, zwiększenie zasięgu komarów przenoszących choroby, większa ilość alergennych pyłków w powietrzu, częstsze susze, które zniszczą uprawy i wiele, wiele innych.
***