Nie tylko Nikola Tesla. Europa to "matka wynalazców"
Europa ma długą tradycję wykorzystywania potencjału swoich obywateli do przyspieszania postępu i chociaż nie wszyscy wynalazcy zyskali taką rozpoznawalność jak Nikola Tesla, ich odkrycia, urządzenia i myśl naukowa na zawsze zmieniły naszą codzienność. Ich spuścizna jest też aktywnie kontynuowana, bo firmy ze Starego Kontynentu co roku rejestrują ponad 250 tys. patentów. Tak, dobre, bo europejskie!
W ciągu minionych stuleci wynalazcy z Europy - kreatywni i ciągle dążący do innowacji - przynieśli ludzkości wiele przełomowych odkryć, na zawsze zmieniając bieg historii. Nie wszyscy zyskali zasłużone uznanie czy rozpoznawalność i często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że niemal każdego dnia korzystamy z ich wiedzy i umiejętności. I to w każdej dziedzinie życia, bo przecież trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie bez internetu, gazety, kina, teleskopów, okularów czy soczewek kontaktowych, prawda? Tak, to wszystko europejskie wynalazki i trudno chyba o lepszą okazję niż Europejski Dzień Wynalazcy, aby nieco przybliżyć część z nich.
Może i Amerykanie jako pierwsi wylądowali na Księżycu, ale gdyby nie wynalazek pewnego Hiszpana, mogliby go podziwiać co najwyżej z pokładu swojego statku kosmicznego. Ten kultowy spacer był możliwy m.in. za sprawą Emilio Herrery, czyli pomysłodawcy i autora pierwszego skafandra stratonautycznego, który powstał w 1935 roku z myślą o locie balonem stratosferycznym i jest uważany za jeden z pierwowzorów skafandra kosmicznego.
Skafander miał wełnianą warstwę, hermetyczny pokrowiec od wewnątrz i przegubowe części ramion, bioder, łokci, kolan i palców, a jego mobilność została przetestowana na stacji doświadczalnej Cuatro Vientos i według Herrery wypadła "zadowalająco". Był zasilany czystym tlenem, zawierał specjalnie zaprojektowany przez wynalazcę mikrofon, termometry, barometry, różne przyrządy do pomiaru i pobierania próbek, a w wizjerze hełmu zastosowano trzy warstwy szkła - wszystkie zabezpieczone powłoką przeciwmgielną.
Niestety ze względu na wybuch hiszpańskiej wojny domowej lot nigdy się nie odbył, przygotowany balon z wulkanizowanego jedwabiu został pocięty i wykorzystany do produkcji płaszczy przeciwdeszczowych dla żołnierzy, a sam skafander trafił w ręce nacjonalistów i zniknął (jedynym elementem, jaki udało się ocalić, jest płaszcz wykonany z materiału odblaskowego, który miał chronić stratonautę przed promieniowaniem słonecznym i kosmicznym).
Przetestowanie skanfadra w rzeczywistych warunkach nie było więc możliwe, ale wiele wskazuje na to, że mieliśmy tu do czynienia z pierwszym w pełni ciśnieniowym kombinezonem funkcjonalnym. Ba, Rosjanie podczas pierwszego lotu w kosmos wykorzystali model kombinezonu Herrery, po który następnie sięgnęli Amerykanie podczas tworzenia własnego programu kosmicznego.