Powstaje innowacyjna szczepionka przeciwko ukąszeniom kleszczy
Już wkrótce ukąszenia kleszczy mogą być mniej groźne niż obecnie. Innowacyjna szczepionka, która przeszła kolejny etap badań klinicznych, pozbawi pajęczaki zdolności przywierania do skóry na tyle długo, by przekazać bakterie wywołujące boreliozę żywicielowi - człowiekowi.
Zespół naukowców z Yale School of Medicine pod kierownictwem prof. Erola Fikriga już od jakiegoś czasu pracuje nad innowacyjną szczepionką, która w przypadku kontaktu z kleszczem czarnogłowym powoduje zaczerwienienie, podobne jak w przypadku ukąszenia komara. Ta reakcja miałaby być jednoznacznym sygnałem, że kontakt z kleszczem był i należy go usunąć, zanim przekaże bakterie wywołujące boreliozę.
Szczepionka inna niż wszystkie
Szczepionka została zainspirowana naturalnym zjawiskiem zwanym nabytą odpornością na kleszcze. Występuje ono u niektórych zwierząt ukąszonych przez te pajęczaki, u których rozwijają się owrzodzenia wokół miejsca kontaktu. Opracowana szczepionka ma na za zadanie wywołać podobną reakcję.
Nowa szczepionka to tak naprawdę szczepionka ukierunkowana na ukąszenia kleszczy, a nie na boreliozę per se. Kleszcze czarnogłowe (Ixodes scapularis) mogą przenosić więcej bakterii niż te, które wywołują boreliozę Borrelia burgdorferi.
Inną chorobą wywoływaną przez kleszcze jest anaplazmoza, której objawy obejmują gorączkę, ból głowy, dreszcze i bóle mięśniowe. Jest ona trudna do zdiagnozowania, ponieważ nie wywołuje żadnych zmian skórnych.
- Mówimy o boreliozie, ponieważ jest to najważniejsza choroba przenoszona przez wektory, ale przecież jest też anaplazmoza. Jest to trochę odległy numer dwa, ale nadal, o wiele więcej ludzi choruje na anaplazmozę niż Gorączkę Zachodniego Nilu, zikę czy dengę. Opracowanie szczepionki przeciwko kleszczowi jest pod wieloma względami bardziej użyteczne - powiedziała prof. Jean Tsao z Michigan State University, światowy ekspert w dziedzinie kleszczy.
Naukowcy z Michigan przetestowali eksperymentalną szczepionkę na świnkach morskich, a wyniki zostały opublikowane w "Science Translational Medicine". U zwierząt, którym podano preparat, rozwinęło się zaczerwienienie i podrażnienie już po 18 godzinach od ukąszenia.
- Jak na razie jestem ostrożnym optymistą, jeśli chodzi o szczepionkę, która kiedyś będzie dostępna dla ludzi. Z tego, co widzieliśmy w świnkach morskich, wyniki są dość obiecujące - powiedział prof. Fikrig.
Szczepionka przeciwko boreliozie jest opracowywana przez firmy Valneva i Pfizer.