Ruszają testy donosowej szczepionki przeciwko chorobie Alzheimera

​Ruszają badania kliniczne z udziałem ludzi pierwszej donosowej szczepionki przeciwko chorobie Alzheimera. Prace nad preparatem trwały ponad 20 lat.

Szpital Brigham and Women's w Bostonie w stanie Massachusetts wkrótce rozpocznie pierwszą fazę badań klinicznych nad szczepionką podawaną przez nos, która ma zapobiegać lub spowalniać postęp choroby Alzheimera. To pierwsza donosowa szczepionka chroniąca przed chorobą, na którą cierpi 6 mln Amerykanów i ponad 350 tys. Polaków.

Pierwsza donosowa szczepionka przeciwko alzheimerowi

Choroba Alzheimera, po raz pierwszy zaobserwowana w 1906 r. przez dr Aloisa Alzheimera, jest zaburzeniem neurodegeneracyjnym. Cechuje się obecnością blaszek amyloidowych i splątanych włókien białka tau między neuronami. Objawy choroby są różne (w zależności od stadium) - od problemów z pamięcią, przez utratę wzroku, po zaburzenia rozumowania.

Mimo dość dobrego poznania mechanizmów choroby, jej przyczyna jest od dawna kwestionowana. Naukowcy wciąż nie są zgodni, co jest źródłem alzheimera. Badania nad lekarstwem chroniącym przed chorobą trwają od dekad, jednak większość istniejących preparatów ma na celu łagodzenie objawów. Szczepionka, której testy ruszają, ma być inna.

Reklama

Jednym z twórców szczepionki jest Howard L. Weiner, specjalista od chorób neurologicznych w Brigham. Od ponad 20 lat prowadzi on badania nad rozwojem choroby Alzheimera. Wcześniej wykazano, że komórki odpornościowe powoli usuwają blaszki amyloidowe, dlatego naukowcy wpadli na pomysł, że układ immunologiczny można pobudzić, a sam proces przyspieszyć. Tak powstał modulator immunologiczny o nazwie Protollin.

Protollin to środek podawany donosowo, pochodzący ze zmieszania specyficznych składników komórkowych różnych bakterii. Już stosuje się go jako adiuwant, w celu wygenerowania większej odpowiedzi immunologicznej dla innych szczepionek. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki pobudzeniu układu odpornościowego - a konkretnie limfocytów z węzłów chłonnych zlokalizowanych w okolicy szyi, szczepionka usunie blaszki amyloidowe również u pacjentów z chorobą Alzheimera.

W badaniu weźmie udział 16 osób, w wieku 60-85 lat, u których zdiagnozowano wczesne objawy choroby Alzheimera. Ochotnicy otrzymają dwie dawki szczepionki, w odstępie jednego tygodnia. Nadrzędnym celem badania jest określenie, czy preparat jest bezpieczny i czy dobrane dawki są właściwe. Jeżeli odpowiedź będzie pozytywna, rozpoczną się testy mające na celu określenie skuteczności Protollin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alzheimer | choroba Alzheimera | szczepionka | immunologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama