Startuje 30-dniowa symulacja kolonii marsjańskiej w izraelskim kraterze

Zanim zaczniemy myśleć o wysyłaniu ludzi na Marsa, musimy lepiej poznać warunki panujące na Czerwonej Planecie, żeby się do tej przełomowej podróży kosmicznej dobrze przygotować.

Zanim zaczniemy myśleć o wysyłaniu ludzi na Marsa, musimy lepiej poznać warunki panujące na Czerwonej Planecie, żeby się do tej przełomowej podróży kosmicznej dobrze przygotować.
Startuje 30-dniowy program symylacji Marsa - Austriackie Forum Kosmiczne /materiały prasowe

A że termin marsjańskiej misji zbliża się wielkimi krokami, bo Elon Musk i jego SpaceX celują w 2026 rok, a NASA w 2031 rok, to mówimy o perspektywie maksymalnie dekady, co oznacza bardzo intensywne przygotowania. W związku z tym na całym świecie stopniowo powstają tzw. kolonie marsjańskie, czyli specjalnie stworzone symulacje, których zadaniem jest jak najdokładniejsze odzwierciedlenie warunków panujących na Czerwonej Planecie. 

Reklama

Jedna z nich została przygotowana w kraterze Ramon, czyli niezwykłej formacji geologicznej na pustyni Negew w Izraelu, a Austriackie Forum Kosmiczne właśnie poinformowało o starcie 30-dniowego programu AMADEE-20 Mars Simulation, który miał zostać przeprowadzony już w ubiegłym roku, ale z powodu pandemii Covid-19 musiał zostać przesunięty. Jest on częścią większego programu badawczego zaplanowanego na lata 2018-2028, którego celem jest stworzenie narzędzi i rozwiązań do wymiany informacji dla przyszłych misji marsjańskich. 

AMADEE-20 Mars Simulation skupia się na kwestii izolacji, dlatego też zespół złożony z 6 osób (5 mężczyzn i 1 kobiety) spędzi  najbliższe 30 dni w odosobnieniu, mieszkając wewnątrz mierzącej 120 m2 konstrukcji, przypominającej kształtem dwie połączone jurty. W tym czasie przeprowadzą ok. 20 misji terenowych, a jedyną formą kontaktu ze światem zewnętrznym będzie Mission Support Center, które zostało zaprojektowane z 10-minutowym opóźnieniem, by odzwierciedlać czas potrzebny na przesłanie sygnału z Marsa na Ziemię.

Podczas misji terenowych załoga korzystać będzie z symulatora kombinezonu kosmicznego Aouda, opracowanego przez Austriackie Forum Kosmiczne, czyli naszpikowanego nowymi technologiami rozwiązania, które pozwala astronautom poczuć to, czego mogą się spodziewać w czasie eksploracji w niesprzyjających warunkach. Bezpieczeństwo uczestników jest tu jednak najważniejsze, dlatego ich czynności życiowe będą stale monitorowane, a cała misja podlegać będzie ciągłemu nadzorowi poprzez kamery. Zainteresowani mogą śledzić przebieg misji dzień po dniu na stronie Austriackiego Forum Kosmicznego.

Przypominamy też, że w przyszłym roku rusza podobny program NASA, bo amerykańska agencja kosmiczna zleciła w tym celu firmie Bjarke Ingels Group (BIG) stworzenie środowiska 3D wiernie imitującego marsjańskie warunki. Tyle że w tym wypadku ochotnicy spędzą w "kolonii" cały rok, by lepiej poznać problemy, z jakimi zmierzą się pierwsi marsjańscy osadnicy - wspólne mieszkanie 4 osób na niedużej powierzchni 157 m2, ograniczone zasoby, problemy z wyposażeniem czy opóźnienia komunikacji. Co więcej, aby wszystko było jak najbardziej wiarygodne, załogę czekają też symulowane spacery kosmiczne, badania naukowe i korzystanie z robotycznych systemów kontroli.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama