To nie duchy nawiedzają Pirunkirkko. Zagadka diabelskiego kościoła rozwiązana
W sercu Parku Narodowego Koli w Finlandii znajduje się cud natury, który od wieków intryguje lokalnych mieszkańców i turystów odwiedzających to miejsce. Naukowcy przekonują, że w końcu rozwiązali zagadkę Pirunkirkko, czyli... Kościoła Diabła!
Jak dowiadujemy się z lokalnych przekazów, szczelina Pirunkirkko od dawien dawna była miejscem spotkań mędrców, czarowników i szamanów, którzy kontaktowali się tu ze światem duchów. Kinolainen, znany w regionie mędrzec, wykorzystywał jaskinię do praktyk magicznych, przyprowadzając tu swoich pacjentów, by porozmawiali z diabłem (miejsce znane jest przez to również jako Kościół Diabła) na temat przyczyn i sposobów leczenia swoich dolegliwości. Ba, do dziś nie brakuje "mistyków", którzy chętnie korzystają z nietypowych właściwości tego miejsca do odprawiania przeróżnych ceremonii, np. uzdrawiania czy z wykorzystaniem bębnów.
Mistyka czy nauka?
Praktykujący podkreślają wyjątkową energię panującą w Pirunkirkko, szczególnie podczas sesji bębniarskich na tyłach jaskini, co ich zdaniem otwiera "nowe horyzonty". Naukowcy przekonują jednak, że chociaż 34-metrowa jaskinia Pirunkirkko to niezwykle intrygujący cud geologiczny, do rozwiązania jego zagadki potrzebny jest nie szaman, ale akustyk. Niedawne badania archeolożki Riitty Rainio z Uniwersytetu Helsińskiego i badaczki kulturoznawstwa Eliny Hytönen-Ng z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii sugerują bowiem, że kluczem do zrozumienia wierzeń i rytuałów związanych z Kościołem Diabła może być dźwięk.
Podczas eksperymentów udało się im zaobserwować charakterystyczne zjawisko rezonansu, który wzmacnia i przedłuża dźwięk o określonej częstotliwości, co może wyjaśnić duchowe znaczenie przypisywane jaskini. Kiedy badaczki przeprowadziły pomiary akustyczne w przypominającej korytarz gładkiej ścianie tylnej jaskini, zaobserwowały silne zjawisko rezonansu. Według nich jest to spowodowane falą stojącą między równoległymi ścianami, generującą ton o częstotliwości 231 Hz, który jest wzmacniany i przedłużany przez naturalną częstotliwość jaskini, dodając mistyczny wymiar odprawianym w niej rytuałom.
To naprawdę wyjątkowe zjawisko
Nagrania akustyczne potwierdziły wokalizację tonów o częstotliwości 231 Hz, podkreślając fascynującą zgodność między doświadczeniami współczesnego praktykującego a zjawiskiem rezonansu zidentyfikowanym przez zespół badawczy. Nie oznacza to jednak, że w Pirunkirkko nie ma nic wyjątkowego, wręcz przeciwnie.
Bo jak zauważają badaczki, chociaż rezonans jest powszechnym zjawiskiem w środowiskach zabudowanych, w świecie przyrody występuje wyjątkowo rzadko, zwłaszcza w jaskiniach o gładkich i równoległych powierzchniach. Podobny zaobserwowano np. w jaskiniach paleolitycznych we Francji i Hiszpanii, często kojarzonych z malowidłami na ścianach jaskiń, co nie jest zdaniem badaczy przypadkiem.
Tam, gdzie badacz akustyki słyszy rezonans, ludzie z przeszłości mogli wyczuć obecność ducha, a praktykujący szaman może wyczuć obecność wyjątkowej energii, każdy w zależności od swojego pochodzenia.