Essential Phone z dużym opóźnieniem

Essential Phone miał być dostarczony do klientów jeszcze w czerwcu. Do dziś nikt nie dostał tego urządzenia.

Według obietnic twórcy Essential Phone'a - Andy Rubina - smartfon już dwa tygodnie temu miał trafić do pierwszych klientów, którzy dokonali zakupu w przedsprzedaży. Tymczasem, nikt jeszcze go nie otrzymał. Co więcej, firma milczy i nie odpowiada na zażalenia. 

Przypomnijmy, że urządzenie zostało przedstawione 30 maja i tego samego dnia ruszyła jego przedsprzedaż. W ciągu 30 dni smartfon miał trafić do pierwszych klientów. Nie wiadomo co jest powodem opóźnienia i kiedy klienci otrzymają swoje zamówienia. Gdyby nie fakt, że za projektem stoi co najmniej jedno zaufane nazwisko, można by przypuszczać, że cała akcja to oszustwo. 

Essential Phone to futurystycznie wyglądający smartfon z bardzo cienkimi ramkami bocznymi. Jego ekran ma 5,7-calową przekątną i proporcje 19:10 (rozdzielczość 2560 x 1312 pikseli).Za wydajność odpowiada układ Qualcomm Snapdragon 835 wspierany przez 4 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci magazynowej. Bateria ma pojemność 3040 mAh, a na pokładzie pracuje czysty Android 7.1.  Zgodnie z modą, Essential Phone nie posiada złącza słuchawkowego 3,5 mm.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama