Prywatne grupy WhatsAppa, nie do końca prywatne

Dziennikarz DW News odkrył sposób na dołączenie do niektórych zamkniętych grup na WhatsAppie. Wystarczy do tego wyszukiwarka Google.

Do tej pory by dołączyć do prywatnej grupy utworzonej na popularnym komunikatorze, trzeba było skorzystać ze specjalnie wygenerowanego linka, który stanowił swoiste zaproszenie. Jordan Wildon, dziennikarz DW News odkrył jednak, że publikowane często na różnych stronach hiperłącza, były indeksowane przez mechanizmy Google.

Inny deweloper Jane Manchun Wong, deweloper z Hong Kongu zauważyła, że wpisanie w wyszukiwarkę frazy chat.whatsapp.com skutkowało wyświetleniem około 470 000 wyników dla adresów URL używanych w zaproszeniach grupowych.

Reklama

Administratorzy WhatsAppa przyznali, że nie jest to nic nowego. Linki z zaproszeniami do grup podlegają tym samym prawom, co pozostałe treści udostępniane w publicznym internecie. Osoby, którym faktycznie zależy na prywatności, nie powinny wklejać "zaproszeń" na otwarte strony internetowe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Internet | WhatsApp | komunikatory | bezpieczeństwo | Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama