Vista kontra piractwo

Windows Vista będzie posiadał niecodzienne zabezpieczenia przeciwko piratom. Jeśli nie zarejestrujesz swojej wersji - spodziewaj się kłopotów.

 Windows Vista będzie posiadał niecodzienne zabezpieczenia przeciwko piratom. Jeśli nie  zarejestrujesz swojej wersji - spodziewaj się kłopotów.

Walka z piractwem w wykonaniu Microsoft wchodzi w zupełnie nowy etap. Osoby, które 30 dni po zainstalowaniu swojej kopi Windows Vista nie zarejestrują produktu, utracą dostęp do większości funkcji systemu operacyjnego - przeglądarkę internetową będzie można włączyć jedynie na jedną godzinę, pliki tekstowe nie będą się zapisywać, komputer w pewnych momentach może odmówić posłuszeństwa.

Niecodzienne zabezpieczenia są częścią nowej kampanii giganta z Redmond, której głównym celem od 2007 roku będzie stuprocentowe wyplewienie piractwa. Około jedna trzecia z zainstalowanych w zeszłym roku produktów Microsoft była nielegalna - nowe rozwiązania firmy mają to zmienić. Jednak po aktywacji Windows Vista, system operacyjny i tak będzie nadal sprawdzał użytkownika, kontrolując, czy instalowane programy firmy Microsoft (np. MS Office Pack) są legalne.

Reklama

Jeśli nie zarejestrujemy nowo nabytego oprogramowania Microsoft, znowu otrzymamy 30 dni limitu, po których włączą się zabezpieczenia. "Tryb niskiej funkcjonalności" - jak określa firma z Redmond swoje nowe zabezpieczenia - już wywołał burzę wśród użytkowników Windows, którzy obawiają się z zbyt dużej ingerencji firmy w zakupiony przez nich system operacyjny. Także i firmy korzystające z oprogramowania Microsoft nie są zadowolone, gdyż wprowadzenie zabezpieczeń będzie łączyło się z ciągłą rejestracją nowych systemów operacyjnych oraz programów. Microsoft zapewnia, że problemów jednak nie będzie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | piractwo | zabezpieczenia | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama