Wirusy w 2007 r. zaatakują wszystko
Niebezpieczne oprogramowanie w 2007 roku nie będzie już znało podziału komputer/telefon/palmtop - wszystkie urządzenia są zagrożone.
Wirusy mogące działać zarówno na komputerach PC, jak i w telefonach komórkowych (tzw. międzyplatformowe) oraz wirusy skonstruowane dla telefonów komórkowych i palmtopów (tzw. mobilne) od 2007 r. będą największym zagrożeniem dla użytkowników - przewidują analitycy F-Secure.
W opublikowanym we wtorek raporcie zwracają uwagę, że w drugiej połowie 2006 r. pojawiły się po raz pierwszy robaki internetowe, mogące działać zarówno na komputerach PC, jak i na urządzeniach mobilnych, takich jak telefony komórkowe.
Pierwszy robak międzyplatformowy o nazwie Mobler przenosi się pomiędzy urządzeniami komórkowymi wyposażonymi w system operacyjny Symbian (ma go ok. 50 proc. telefonów komórkowych) a komputerami PC pracującymi pod kontrolą systemu operacyjnego Windows.
Mobler jest poważnym zagrożeniem w systemie Windows; ukrywa folder systemowy przestawiając jego atrybut na "ukryty", uruchamia niektóre aplikacje, a uruchomienie innych (z pakietu Office blokuje.
W telefonie lub urządzeniu mobilnym działającym pod kontrolą systemu Symbian robak jest nieaktywny - ogranicza się do skopiowania na kartę pamięci i próbuje podstępem, nazywając się tak, jak plik wykonywalny Windows, zmusić użytkownika do uruchomienia i zakażenia komputera.
Według analityków F-Secure, Mobler jest dopiero prototypem wirusa działającego w telefonach komórkowych i na komputerach jednocześnie; jego następcą będzie prawdopodobnie robak kradnący hasła dostępu do bankowości internetowej oraz dane konta użytkownika telefonu.
Według analityków F-Secure, na świecie jest tworzonych coraz więcej wirusów mobilnych. Obecnie jest ich ponad 300 rodzajów, z czego realne zagrożenie (kasowanie plików systemowych, zakażanie telefonów) stwarza ok. 60 z nich.
Liczba wirusów mobilnych i oprogramowania szpiegowskiego (do tej pory 20 programów) rośnie bardzo szybko i w ciągu tylko 2007 roku potroi się, tworząc największe zagrożenie dla komunikacji masowej i wymuszając wyposażanie telefonów komórkowych w oprogramowanie antywirusowe - przestrzegają eksperci.
W sumie tylko pralki i odkurzacze mogą czuć się bezpieczne, przynajmniej na razie.