Jak ukraść miliony? "Hawk Tuah" naciągnęła ludzi na krypto

Haliey Welch, czyli popularna dziewczyna od "Hawk Tuah" zaliczyła chyba idealną drogę 5-minutowej sławy. Było szybkie wybicie się, monetyzowanie swojej osoby na mnóstwo sposobów, a na koniec przyszedł czas na kryptowaluty. I wielomilionowe oszustwo, ale to akurat nikogo nie dziwi.

Hailey Welch zgarnęła miliony - inwestorzy wściekli.
Hailey Welch zgarnęła miliony - inwestorzy wściekli.AA/ABACA / Abaca Press / ForumAgencja FORUM

Internet to dziwne miejsce - przypadek "Hawk Tuah"

Jakiś czas temu internetową sławę za oceanem zdobyła niejaka Haliey Welch. Młoda dziewczyna zasłynęła swoją wypowiedzią do jednej z sond ulicznych, w których dość obrazowo i w nietuzinkowy (dla Amerykanów) sposób opisała swój przepis na wykonywanie mocno intymnej czynności. Obrazowo, wulgarnie, ale i dosadnie - to chwyciło ludzi za serca, podczas gdy sama zainteresowana idealnie wyczuła moment. Właśnie zaczęło się jej 5 minut sławy. Miliony osób po obejrzeniu popularnego wideo chciało "konsumować" więcej zabawnej czy nawet kontrowersyjnej autorki.

Szybko dostali to, co chcieli. Dziewczyna od "Hawk Tuah" nie próżnowała, lub przynajmniej miała za swoimi plecami przedsiębiorczych doradców. Szybko przystąpiła do monetyzowania popularności, tworząc podcast Talk Tuah, stworzyła firmę rejestrując wiele znaków towarowych i sprzedając gadżety, a nawet wydała własną aplikację randkową z poradami i nie tylko. Celebrytka jak się patrzy - brakowało jedynie przekrętu, choć niedługo.

Niedawno influencerka stworzyła własną kryptowalutę, którą dziś z pewnością możemy określić mianem oszustwa roku. Takiego, w którym zgarnięto grube miliony, a mnóstwo osób poważnie się wściekło.

Wystarczy splunąć - na inwestorów

To dość zabawne, ale dziewczyna od charakterystycznego "splunięcia" dość podobnie potraktowała fanów, którzy uwierzyli w jej kryptowalutę. Memecoin $HAWK w jedną dobę stracił ponad 80 procent wartości. To oznacza wielomilionowe straty dla tych, którzy postanowili go kupić i odpowiednio wysokie zysku autorów przedsięwzięcia. Jak tłumaczy serwis innpoland.pl, zastosowano technikę tzw. ściągnięcia obrusu z zastawą. Termin odnosi się do sytuacji, w której osoby odpowiedzialne za projekt szybko sprzedają swoje udziały, gromadząc spory kapitał, jednocześnie powodując nagły spadek wartości danego tokena. I jest to oszustwo.

Mówi się, że Welch i jej zespół mieli dzięki temu zgromadzić nawet 50 milionów dolarów. To jednocześnie sugeruje nam, że osoby inwestujące w token poniosły potężne straty. Kryptowaluta influencerki okazała się bezwartościowym tworem, najpewniej stworzonym właśnie po to, aby wykonać szybki zabieg pozbycia się tokenów i otrzymania sporej ilości gotówki. Oczywiście sama zainteresowana zaprzecza, jakoby miała z tym cokolwiek wspólnego. Fakty wskazują jednak, że maczała w tym palce - a przynajmniej robili to ludzie z nią powiązani.

Odsiadka? Nawet 115 lat za kratami

Wszystko wyszło na jaw przez powiązanie adresów transakcji z zespołem dziewczyny od "Hawk Tuah". Sama zainteresowana została o to zapytana podczas jednej z transmisji live, jednak nie uraczyła widzów odpowiedzią. W zamian stwierdziła, że jest już zmęczona i idzie spać. Bez wyjaśnień czy próby uspokojenia - to dość... jednoznaczne.

W Stanach złożono już pozew, który może być potraktowany bardzo poważnie. Świadczy o tym ranga zarzutów i widmo nawet 115 lat odsiadki - tak stanowi tamtejsze prawo. Nie wiadomo, czy i kto konkretnie zostanie skazany. W sprawę zaangażowanych było wiele osób, a sama dziewczyna mogła figurować jedynie jako autorka wyrażenia, które napędziło sprzedaż tokenów. Ostatecznie jest to jednak splunięcie na zainteresowanych inwestorów...

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 89 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas