Salina Turda. Zadziwiająca kopalnia soli w Rumunii
Kopalnia soli Salina Turda w Rumunii to prawdziwy cud natury, obok którego nie możemy przejść obojętnie. Jeśli będziesz w magicznym Siedmiogrodzie, koniecznie musisz wybrać się do tego miejsca.
Spis treści:
Turda. Miejsce, które warto zobaczyć w Rumunii
Turda to średniej wielkości miasto w samym sercu Siedmiogrodu. Znajduje się niecałe 40 kilometrów na południe od Kluż-Napoki. Historia miasta sięga XIV wieku, ale o miejscowych złożach soli wiadomo było dużo wcześniej.
Tutejsze złoża soli mają kilkanaście milionów lat i pochodzą z okresu zwanego miocenem. Wówczas teren dzisiejszego Siedmiogrodu znajdował się pod wodą. Ocean Paratetyda, jak nazywają go geolodzy, był w tych okolicach płytkim zbiornikiem, w którym dochodziło w bardzo szybkim tempie do parowania wód. Wskutek tego zjawiska wytrąciły się olbrzymie ilości soli, którą dzisiaj wydobywa się w wielu kopalniach w rumuńskich Karpatach.
Salina Turda. Kopalnia soli w Rumunii
Sól na tych terenach najpewniej wydobywano tutaj już w czasach starożytnych, ale niestety brak archeologicznych dowodów nie pozwala potwierdzić tych wzmianek. Pierwszą, konkretną datą kiedy wspomina się o kopalni soli w Turdzie jest 1271 rok.
Z uwagi na to, że Siedmiogród przez wiele wieków należał do Cesarstwa Habsburgów, to miejscowa sól trafiała najczęściej na rynek węgierski. W XIX wieku powstawały kolejne kopalnie soli w Karpatach - monopol Turdy został złamany i od tamtego momentu następował powolny upadek kopalni.
Finalnie miejsce zamknięto w 1932 roku. W czasie II wojny światowej służyło jako schron amunicji, a po wojnie jako magazyn sera. W latach 1950-1992 kopalnia była także udostępniania turystycznie. Po upadku komunizmu ogromne komory wydobywcze zostały zamknięte, by wreszcie po paruletniej renowacji otworzyć to miejsce na nowo w 2010 roku.
Zwiedzanie Turdy i kopalni - niezwykła atrakcja dla turystów
Siedmiogrodzkie okolice Turdy to znakomity cel wyjazdowy dla każdego. Kopalnia soli w Turdzie przyciąga ze względu na swój ogrom. Kilkudziesięciometrowe komory wydobywcze są w tak umiejętny sposób podświetlone, aby wywierać wrażenie monumentalności wnętrz.
Podczas wizyty w kopalni zobaczymy nagie solne ściany z finezyjnymi wzorami, które są niczym innym jak warstewkami różnych minerałów. W wielu miejscach znajdują się solne jeziorka, na których postawiono drewniane pomosty.
W Salina Turda nie oderwiemy wzroku od imponujących wnętrz. Jest to miejsce, które zostanie w pamięci odwiedzających na długo. Niektórzy z nich na pewno jeszcze kiedyś tutaj powrócą.
Przeczytaj też:
W Europie powstała pierwsza plantacja kawy. To skutek globalnego ocieplenia
WHO przedstawiła pierwszą szczepionkę dla dzieci przeciw malarii