Susza odsłoniła zabytkowy kościół w Hiszpanii. Zbiornik niemal wysechł

36 miesięcy opadów poniżej średniej w Hiszpanii doprowadziło do ogromnej suszy w kraju. Niektóre zbiorniki są tak wysuszone, że można zobaczyć zabytki, które dotychczas skrywała woda. Niestety meteorolodzy ostrzegają, że może być jeszcze gorzej.

Według danych ministerstwa środowiska, na które powołuje się The Guardian, w sierpniu ubiegłego roku w wyniku trwającej suszy hiszpańskie zbiorniki, które dostarczają wodę do miast i gospodarstw rolnych, napełnione były zaledwie w 36 procentach. Po ponad pół roku jest jeszcze gorzej, Reuters informuje, że poziom wody w katalońskich zbiornikach wynosi 27 procent. W niektórych miejscach tam, gdzie powinna być woda, jest sucha ziemia. W jednym ze zbiorników woda odsłoniła 1000-letni kościół.

Susza odsłoniła zabytkową świątynię

W Katalonii niski poziom wody pozwala na obejrzenie w pełnej krasie XI-wiecznego kościoła Sant Romà w wiosce San Roman de Sau, 100 km na północ od Barcelony. To pierwsza taka możliwość od 50 lat - według The Guardian romański kościół, konsekrowany w 1062 roku został zalany w latach 60. XX wieku, gdy w pobliżu wybudowano tamę. Pozostał tylko charakterystyczny czubek wieży wystający z wody.

Reklama

CBC niedawno rozmawiało z lokalnymi mieszkańcami, którzy przyznali, że nigdy nie widzieli kościoła w całości, ponieważ był przykryty wodą.

― Zwykle widać tylko dzwonnicę ― powiedział Guardianowi Sergi Riera, który przyszedł zobaczyć "coś, czego nie widać od lat". Fragment kościoła jest jednak odgrodzony ze względu na ryzyko zawalenia.

Napełnienie zbiornika Sau według Katalońskiej Agencji Wodnej wynosi zaledwie 9 procent, co stwarza ogromne zagrożenie dla ryb, które musiały zostać odłowione. Martwe ryby mogłyby doprowadzić do pogorszenia jakości wody, która wykorzystywana jest w celach sanitarnych.

Susza będzie w tym roku ogromnym problemem Hiszpanii

Hiszpańska agencja meteorologiczna poinformowała AEMET poinformowała, że wiosna będzie jeszcze bardziej sucha cieplejsza niż zwykle na północno-wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego, co zwiększy ryzyko wystąpienia pożarów.

Choć sytuacja jest trudna, to niewielkim pocieszeniem może być informacja, że susza nie jest gorsza niż w latach 2017, 2012 i 2005.

― Jest to obszar, który moglibyśmy opisać jako ziemię niczyją, ponieważ nie jest dotknięty burzami znad Atlantyku i Morza Śródziemnego. Fale upałów w tym obszarze geograficznym planety są częstsze i nasilają się częściej niż w innych regionach ― powiedział Reuterowi rzecznik AEMET Ruben del Campo, odnosząc się do północno-wschodniej Hiszpanii.

Del Campo wskazał też zmianę klimatu jako jeden z głównych czynników tej sytuacji. Katalonia na początku tego miesiąca poprosiła większość swoich siedmiu milionów mieszkańców o ograniczenie zużycia wody o 8% w domach, 15% w przemyśle i 40% w rolnictwie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hiszpania | susza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy