Najnowsze badania pokazują, że ludzkość utonie w plastikowych śmieciach

Nasza przyszłość nie rysuje się w różowych barwach. Jak tak dalej pójdzie, globalne ocieplenie nie będzie naszym największym problemem. Za kilka dekad ludzkość bowiem utonie w oceanie tworzyw sztucznych.

Najnowsze badania pokazują, że ludzkość utonie w plastikowych śmieciach
Najnowsze badania pokazują, że ludzkość utonie w plastikowych śmieciachGeekweek

Przynajmniej tak głoszą najnowsze badania opublikowane właśnie na łamach prestiżowego magazynu Science. W ciągu zaledwie 24 lat wyprodukujemy 1,3 miliarda ton śmieci. Międzynarodowy zespół naukowców bije na alarm, że nasza planeta sama sobie z tym nie poradzi, a nic nie wskazuje na to, by krajom świata naprawdę zależało na skutecznej walce z tym poważnym problemem. Eksperci uważają, że musimy wziąć się do pracy, zanim będzie za późno, a może tak się stać już za kilka lat.

Aktualnie powstał tylko jeden zakrojony na szeroką skalę projekt oczyszczania oceanów z tworzyw sztucznych. Ocean Cleanup tworzy technologię, która pozwoli tylko w małym stopniu ograniczyć ten problem, ponieważ plastikowych śmieci w światowych zbiornikach jest tak dużo, że posprzątanie tego zajęłoby ponad 100 lat. Nasza cywilizacja nie stoi jednak w miejscu. Z każdą sekundą powstają nowe tony plastiku.

Ekolodzy wyliczają, że każdego roku produkujemy aż 300 milionów ton tworzyw sztucznych z czego zaledwie 10 procent jest poddawane recyklingowi. Jak się domyślacie, reszta ląduje na wysypiskach, w lasach, rzekach, morzach i oceanach. Na Oceanie Spokojnym jedna z największych plam śmieci ma powierzchnię równą aż 6 obszarom Polski. Co najgorsze, duża część plastiku rozpada się na mikroplastik jest pochłaniania przez zwierzęta, później trafia na nasze stoły i do naszych żołądków. W Europie co trzecia wyłowiona ryba zawiera mikroplastik. Badania pokazują też, że mikroplastik unosi się w powietrzu, zatem nawet nim oddychamy.

Problem tworzyw sztucznych to przede wszystkim brak świadomości tragicznej sytuacji wśród społeczeństw. Najwięcej tworzyw sztucznych, które po użyciu zmieniają się w śmieci, powstaje w Azji. Tamtejsze społeczności ciężko jest przekonać do zmiany stylu życia, a to ze względu na powszechną biedę i wysokie ceny utylizacji śmieci.

Eksperci apelują o stworzenie nowych zasad działania dotyczących zarządzaniem odpadami tworzyw sztucznych. Przede wszystkim wskazują, że powinni zająć się tym producenci. Ich rolą ma być projektowanie opakowań, które będzie można łatwo segregować i poddać recyklingowi. Ogromne znaczenie ma też stworzenie nowych systemów recyklingu, by przebiegał on szybciej i taniej. Na końcu wszystko w rękach ludzi uboższych, których trzeba bezustannie edukować, by zależało im na dbaniu o naszą planetę i o swoją przyszłość.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Piqsels

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas