Zdjęcia NASA pokazują skalę tragedii. Tonga wygląda po erupcji zupełnie inaczej

W połowie stycznia miała miejsce jedna z najsilniejszych eksplozji ostatnich lat. Erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai spowodowała olbrzymie zmiany, które wykryto w niemal każdym zakątku naszej planety. Największe oczywiście odnotowano w Królestwie Tonga, co możemy z łatwością dostrzec na najnowszych zdjęciach satelitarnych udostępnionych przez NASA.

Krajobraz Tongatapu zmienił się nie do poznania
Krajobraz Tongatapu zmienił się nie do poznaniaNASA Earth ObservatoryNASA

Wybuch wulkanu Hunga Tonga był jednym z najgłośniejszych wydarzeń początku 2022 roku zarówno w mediach, jak i w rzeczywistości. Według naukowców z NASA siła erupcji stanowiła równowartość 500 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę w 1945 roku. Nic więc dziwnego, że wywołała ona całą rzeszę dalekosiężnych konsekwencji.

Fale tsunami spowodowane eksplozją dotarły między innymi do Japonii, Stanów Zjednoczonych czy Peru. W ostatnim z wymienionych krajów zmarły nawet dwie osoby w wyniku porwania przez takie fale. Warto zaznaczyć, że odległość między Peru a Tonga wynosi ponad 10 000 kilometrów. Natomiast na całym świecie odnotowano skokowy wzrost ciśnienia. O incydencie barycznym poinformowali także nasi rodzimi meteorolodzy ze stacji na Kasprowym Wierchu.

Oczywiście największe skutki dotknęły Królestwo Tonga, które między innymi straciło łączność ze światem. Zarówno łącza telefoniczne, jak i internetowe zostały przerwane, jednak zdecydowanie większym problemem wydaje się stosunkowo gruba warstwa popiołu, która pokryła okoliczne wyspy. Wstępne raporty wskazują, że zanieczyściła ona zbiorniki wody pitnej, uszkodziła uprawy i spowodowała utrudnienia w transporcie.

Na najnowszych zdjęciach udostępnionych przez NASA możemy zobaczyć, jak drastyczną zmianę przeszła największa wyspa archipelagu wysp Tonga - Tongatapu. To właśnie na niej znajduje się stolica kraju, czyli Nukuʻalofa.

Zielony ląd w ciągu zaledwie kilku dni stracił swoje intensywne barwny zupełnie tak, jakby ktoś nałożył na cały obszar efekt sepii. Już wcześniej Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej udostępniała podobne zestawienia różnych terenów, jednak wtedy czas, jaki upłynął między kolejnymi fotografiami, wynosił co najmniej kilkadziesiąt lat.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas