Niewyjaśnione

Latający spodek w rękach amerykańskiej armii?

Zwolennicy teorii spiskowych są przekonani, że rząd USA ukrywa informacje o UFO i wykorzystuje technologię kosmitów do budowy własnych statków powietrznych. Ujawniony niedawno patent amerykańskiej marynarki wojennej rzuca nowe światło na te rewelacje.

W 2016 r. amerykańska marynarka wojenna złożyła patent statku powietrznego, który może przemieszczać się z "ekstremalnymi prędkościami" przy użyciu "bezwładnościowego urządzenia do redukcji masy, składającego się z wewnętrznej ściany rezonansowej, zewnętrznej wnęki rezonansowej i emitera mikrofal". Dokumenty można znaleźć w Google Patents.

Niestety, nie wiadomo czy projekt jest prawdziwy i czy pojazd był kiedykolwiek testowany. Na dostępnych w internecie planach, pojazd wygląda jak "latający spodek". Nie jest pewne czy amerykański rząd dysponuje technologią zmiany bezwładności obiektu, ale takie spekulacje krążą już od dawna.

"Możliwe jest wyobrażenie sobie hybrydowego statku powietrznego/podwodnego, który dzięki mechanizmom fizycznym umożliwiającym inercyjne zmniejszanie masy może funkcjonować jako podwodna jednostka zdolna do rozpędzania się do ekstremalnych prędkości i dysponujących zaawansowanym kamuflażem. Ten pojazd poruszałby się z łatwością przez powietrze/wodę, będąc zamkniętym w próżniowej bańce/osłonie plazmowej" - czytamy w raporcie.

Zmiana momentu bezwładności nie jest łatwa - można ją potencjalnie osiągnąć poprzez zmianę pola Higgsa, odpowiedzialnego za masę cząsteczek. Obecnie jednak nie ma żadnych wskazówek, jak może by to zrobić.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: latający spodek | UFO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy