Epidemia grzyba w Europie. Jesiony umierają w dramatycznym tempie

Chore lub obumarłe jesiony są wycinane co do jednego /123RF/PICSEL
Reklama

Jesion wyniosły – drzewo z rodziny oliwkowatych, które pospolicie rośnie w Europie Środkowej i Północnej, w tym oczywiście w Polsce. Od 30 lat populacja tych drzew bardzo poważnie choruje. Jesiony w wyniku choroby usychają i obumierają. Jeszcze do niedawna sądzono, że nic nie uratuje jesionów, ale grupa polskich naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie znalazła sposób na niszczyciela jesionowych lasów!

Nazwa jesionu wyniosłego ma swoje źródło w tym, że jest on najwyższym drzewem liściastym rosnącym w Polsce. Bardzo lubi żyzne gleby, zatem najlepiej rośnie w dolinach rzek, tworząc lasy łęgowe. Od dawna otaczane kultem przez Słowian, szlachetne, ogromne drzewo dzisiaj obumiera przez grzyba zawleczonego z Japonii.

Winowajcą okazał się Hymenoscyphus fraxineus, który prawdopodobnie został przywieziony do Europy około 30 lat temu. Być może wraz z zakażoną sadzonką lub przywleczony przez człowieka. Grzyb błyskawicznie rozprzestrzenił się po całej europejskiej populacji jesionu wyniosłego i w każdym kraju stopniowo sieje spustoszenie. Ciekawe jest to, że jesiony mandżurskie występujące m.in. w Chinach, Korei i Japonii są odporne na działanie grzyba. Jedynie jesion wyniosły nie potrafi sobie poradzić z inwazyjnym gatunkiem.

Reklama

Przez ostatnie lata naukowcy i leśnicy bezsilnie przyglądali się, jak grzyb "paraliżuje" kolejne drzewa. Ogranicza on przepływ wody i składników odżywczych. W rezultacie jesion najpierw spowalnia swój rozrost, a potem zaczynają usychać pojedyncze liście, a następnie całe gałęzie. Drzewo nim się przewali na ziemię, będzie już całkowicie martwe.

Skala epidemii w Europie jest tak duża, że nawet w Szwecji jesion wyniosły trafił na listę gatunków zagrożonych wymarciem. W Polsce dochodzi już do obumierania całych lasów. Oddolne inicjatywy, jak Porozumienie dla Lasu Pilczyckiego we Wrocławiu, usiłują walczyć ze szkodnikiem, jednak niestety sytuacja wydaje się fatalna.

Naukowcy próbowali znaleźć skuteczne rozwiązanie problemu. Ani zabiegi zaradcze, ani chemiczne pestycydy nie pomagały. Okazywały się albo tylko tymczasowe, albo zbyt inwazyjne - w końcu jesion to drzewo rosnące w sąsiedztwie innych roślin i rozsiewanie "trutek" oraz innych substancji zagrażałoby pozostałym gatunkom. Niedawno pojawiła się jednak nadzieja na skuteczne pokonanie grzyba dewastującego populację jesionu.

Grupa badaczy z Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz z Wydziału Leśnego Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie metodą organogenezy przybyszowej opracowali gatunek jesionu wyniosłego stabilnego genetycznego i odpornego na niszczycielskiego grzyba. Teraz naukowcy poszukują tylko partnera do masowej produkcji sadzonek "zdrowego jesionu", aby zrewitalizować mocno już skurczoną i nadszarpniętą populację tego szlachetnego drzewa. 

Przeczytaj też: 

Planujesz podróż do Paryża? Możesz się rozczarować

Syberyjskie "wrota piekieł"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawostki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy