Gołymi rękami przeczesują szkło i strzykawki. Stawka? Niecałe 3 złote dziennie

Uganda to kraina skrajności. Z jednej strony przepiękne krajobrazy i dzika natura, z drugiej ubóstwo, nędza, przemoc i nieudolne rządy, które doprowadziły afrykański kraj do głębokiego kryzysu. Jednym z jego przejawów są takie obrazki, jak te uwiecznione przez włoskiego reportera Mauro De Bettio, który chciał pokazać światu, jak wygląda codzienność ludzi pracujących na wysypisku śmieci za niewiele ponad 50 pensów, czyli niecałe trzy złote dziennie.

article cover
Mediadrumimages/Mauro De Bettio/Media DrumEast News

Gołymi rękami przeczesują szkło i strzykawki. Stawka? Niecałe 3 złote dziennie

Ogromne wysypisko odpadów znajduje się na obrzeżach stolicy Ugandy, Kampali.
Szacuje się, że każdego dnia przywozi się tutaj 28 tys. ton śmieci.
Tłumy biednych mieszkańców Kampali przybywają tutaj codziennie po to, by przeczesywać gołymi rękami hałdy odpadów w poszukiwaniu wszystkiego, co można przetworzyć.
Pracownicy nie mają żadnego specjalistycznego sprzętu ani odpowiedniej ochrony.
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas