Jesteś nietypowy? Masz przechlapane!
Osoby zachowujące się w sposób odbiegający od stereotypów płciowych odbierane są jako mniej zaradne i uzdolnione niż osoby zachowujące się typowo. Niżej ocenia się ich szanse na sukces w życiu rodzinnym i zawodowym - wynika z badań SWPS.
Niedawno pisaliśmy o postrzeganiu ludzi, którzy ozdabiają swoje ciało tatuażami. Wyniki badań były dość zaskakujące. Dr Andrew Timming z Wyższej Szkoły Zarządzania Uniwersytetu Św. Andrzeja w Szkocji przeprowadził szereg rozmów z osobami rekrutującymi z wielu organizacji takich jak banki, hotele, urzędy miasta, uniwersytety.
Okazuje się, że nawet osoby, które nie mają nic przeciwko tatuażom, poważnie przemyślą kandydaturę osoby z malunkiem, a to z obawy przed utratą wizerunku firmy. Wynika to z niepewności, jak wytatuowana osoba będzie postrzegana przez klientów przedsiębiorstwa.
Podobne badanie przeprowadzono w Polsce. Tym razem badano postrzeganie osób, które w jakiś sposób zachowują się niestandardowo, w sposób odbiegający od ogólnie przyjętych norm.
Dr Joanna Roszak ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej przeanalizowała, jak postrzegamy osoby zachowujące się w sposób odbiegający od stereotypów płciowych. Z jej badań wynika, że "męskie" kobiety i "kobiecych" mężczyzn oceniamy gorzej niż osoby zachowujące się zgodnie z istniejącymi stereotypami płci.
Psycholożka tłumaczy tę tendencję tzw. efektem odwetu, który przejawia się negatywnymi ocenami i sankcjami społecznymi, z jakimi mogą się spotkać osoby niestereotypowe.
Kobieta niewpisująca się w przyjęte społecznie role płciowe, stawiająca na karierę, asertywna, przebojowa, o "męskich" zainteresowaniach, jak np. samochody czy sporty ekstremalne, jest postrzegana jako mniej moralna, nie tak lubiana i z mniejszymi szansami na odniesienie sukcesu rodzinnego niż jej "kobiece" koleżanki. Z kolei mężczyzna zorientowany na rodzinę, lubiący dzieci, sprzątanie, gotowanie jest oceniany jako mniej godny szacunku, nie tak zaradny i zdolny, mający mniejsze szanse na odniesienie sukcesu zawodowego niż mężczyzna "męski".
Dr Roszak zwraca uwagę, że zachowania niezgodne ze stereotypami są gorzej oceniane przez przedstawicieli tej samej płci niż płci przeciwnej. Przykładowo, "kobiecy" mężczyźni są oceniani przez kobiety jako bardziej moralni i lubiani niż mężczyźni "męscy". Natomiast "męskie" kobiety postrzegane są przez osoby obu płci jako bardziej zaradne i uzdolnione, a także mające większą szansę na odniesienie sukcesu zawodowego niż kobiety "kobiece".
Co ciekawe, respondentki o poglądach egalitarnych, a więc ceniące równość między płciami, które same w dużej mierze nie wpisują się w tradycyjne rozumienie ról płciowych, negatywnie oceniły kobiety nietypowe. Takie oceny były szczególnie częste wśród ankietowanych, będących matkami i jednocześnie wyłącznymi opiekunkami małych dzieci, których partnerzy nie uczestniczą aktywnie w procesie wychowywania potomstwa.
Zdaniem badaczy tę grupę kobiet charakteryzuje najniższa satysfakcja z życia, a ich surowa ocena kobiet posiadających "męskie" cechy może wynikać z odczuwanego przez nie napięcia tożsamościowego, ponieważ ich wyobrażenia na temat partnerstwa pomiędzy kobietami a mężczyznami mijają się z rzeczywistością.
- W celu utrzymania pozytywnej samooceny negatywnie wypowiadają się na temat kobiet z sukcesem realizujących w życiu poglądy i ideały, których im samym nie udało się wdrożyć. To dowód na to, że rozdźwięk między potrzebami i przekonaniami może mieć negatywne konsekwencje nie tylko dla nas samych, ale i dla sposobu, w jaki oceniamy innych - dodaje dr Roszak.