Jeszcze 32 lata i będziemy nieśmiertelni
Marzenia o nieśmiertelności wkrótce mogą stać się rzeczywistością. Grupa rosyjskich naukowców w ramach projektu "2045" chce stworzyć ludzi żyjących wiecznie. I rozpocząć nową erę w dziejach świata.
Zdaniem nowożytnego filozofa Igora Wiszewa, ludzkość może stać się nieśmiertelna. Do jego koncepcji przychylają się naukowcy, ludzie kultury i religii. A przede wszystkim rosyjski milioner i naukowiec, Dmitrij Ickow, który prowadzi inicjatywę i grupę uczonych pod nazwą "2045". Ich celem jest stworzenie nowej wizji człowieka, czyli ludzkiego avatara - idealnego hologramu, który będzie myślał i zachowywał się jak istota ludzka.
Projekt "2045" podzielony jest na cztery etapy. Do 2015 roku naukowcy chcą stworzyć roboty, które mają naśladować ludzi. Obecnie trwają zakrojone na szeroką skalę badania nad odpowiednimi "nosicielami", którymi za pomocą przekaźników elektrycznych mózg nieśmiertelnego mógłby kierować.
Kolejnym krokiem ma być opracowanie systemu, który będzie podtrzymywał pracę mózgu po wyjęciu go z ludzkiego ciała. Lata 2030-2035 mają zostać poświęcone na "rozpracowanie" ludzkiego mózgu i umożliwienie digitalizacji jego zawartości. Dzięki tym odkryciom nasze myśli i wspomnienia, oraz być może coś co nazywamy duszą, będą mogły być przeniesione na jakiegoś rodzaju dysk twardy.
Ostatecznie do 2045 roku (stąd nazwa platformy) wszystkie technologie mają zostać dopracowane na tyle, że stanie się możliwe umieszczenie cyfrowych wspomnień człowieka w elektronicznym mózgu zaawansowanego robota, który będzie mógł też w pełni odbierać rzeczywistość pięcioma ludzkimi zmysłami. W ten sposób projekt avatar zostanie ukończony i ludzkość stanie się nieśmiertelna, oraz będzie dysponować nowymi możliwościami.
Sposób na wieczne życie ma być opracowany w ciągu najbliższych 32 lat. Do tego czasu musimy zmierzyć się z wieloma pytaniami, m.in jak właściwie wykorzystać tę możliwość i kto powinien dostać szansę na nieśmiertelność.