Kilka metrów od zmiażdżenia: Huragan wyrzucił na brzeg ogromną łódź

Kilka dni temu huragan Sally z pełną mocą uderzył w południowe stany USA, powodując duże straty i zmuszając tysiące osób do ewakuacji. Niszczycielska siła żywiołu nie tylko zmiata z powierzchni ziemi wszystko, co napotka. Wyrzuca także na brzeg obiekty, które porywa po drodze albo te, które od lat spoczywały na dnie Atlantyku. Niektóre z nich są naprawdę ogromne.

Fale wyrzuciły ponad 30-metrową barkę tuż obok domu stojącego na plaży
Fale wyrzuciły ponad 30-metrową barkę tuż obok domu stojącego na plażyCover ImagesEast News

John Switzer, mieszkaniec miasta Pensacola, na Florydzie, położonego nad zatoką o tej samej nazwie, opublikował w weekend film i zdjęcia, które lotem błyskawicy obiegły amerykańskie media.

W materiałach widać, jak rozszalałe wody Zatoki Pensacola wyrzucają na brzeg gigantyczną barkę przemysłową.

Jednostka ma ponad 30 metrów długości i waży dobrych kilka ton.

Fotografiom z dnia po przejściu dramaturgii huraganu nadaje fakt, że dom Switzera znajduje się zaledwie... parę metrów od miejsca, w którym woda wyrzuciła barkę. Film nagrany z okna domku na plaży również pokazuje, jak niewiele brakło do tragedii.

Hurricane Sally: Boat washes ashore in Pensacola as storm lashes Gulf Coast

Na zdjęciach widać wyraźnie, w jakiej odległości od jego rezydencji pojawiła się łódź. Amerykanin, którego metry dzieliły od bycia zmiażdżonym przez 30-metrową stalową bryłę, uważa, że jednostka musiała być jedną z tych, które zniknęły razem z zapadnięciem się części lokalnego mostu, nazwanego po prostu Pensacola 3-mile Bay Bridge.

Kilka metrów wgłąb lądu i łódź zmiażdżyłaby drewniany dom
Kilka metrów wgłąb lądu i łódź zmiażdżyłaby drewniany domCover ImagesEast News

Huragan Sally szaleje nad Zatoką Meksykańską już od 16 września. Jak dotąd pozbawił elektryczności 500 tys. osób. Nie jest też ani pierwszym, ani prawdopodobnie ostatnim kataklizmem, który nawiedzi tamte rejony w tym roku.

Three Mile Bridge Collapsed in Pensacola during Hurricane Sally
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas