Mamy zdjęcia Obcych!
Obcy Obcemu nierówny. O jednych świadkowie mówią, że przypominają gady, o innych - że są mali i mają skórę szarej barwy. Przyszła też kolej na domniemanego przybysza z kosmosu, który jest prawie niewidzialny.
Octavio Melo, młody pracownik plantacji kawy z meksykańskiego miasta Ixhuatlan del Cafe w stanie Veracruz, wsiadł do samochodu terenowego i ruszył w drogę. Był ranek 10 marca 2007 r. Około godziny 11.30 Melo dostrzegł jakiś ruch na szosie. Na środku jezdni zobaczył przezroczystą, słabo widoczną, niewielką postać, która jakby płynęła w powietrzu. Zaskoczony zjawiskiem gwałtownie zahamował.
Młody Meksykanin od razu stwierdził, że
Octavio Melo twierdzi, że tak był poruszony wydarzeniem, że długo
zastanawiał się, czy ujawnić zdjęcia
domniemanego przybysza z innego świata. Minął ponad rok zanim Meksykanin zdecydował się w połowie czerwca 2008 r. pokazać ludzkości dowód na istnienie Obcych. Zdjęciami zajęli się już ufolodzy, zarówno z Meksyku, jak i Stanów Zjednoczonych.
Wielu stawia sobie teraz pytanie, czy nie są podglądani przez niewidzialnych Obcych. Inni zaś pokrzykują, że zdjęcia Octavia to dowód, iż kosmici zaczęli inwazję, a dni wolnej ludzkości są policzone.
Tadeusz Oszubski