Podaj "zochę"

Jeszcze kilka lat temu klatki schodowe, podwórka i szkolne korytarze były wypełnione pasjonatami podbijającymi małe woreczki. I choć dziś gra w zośkę przeszła do lamusa, to dzięki pojawieniu się jej w programie "Mam talent" może wrócić na ulice w glorii i chwale.

Gra w zośkę znana jest praktycznie na wszystkich kontynentach. Najprawdopodobniej wymyślono ją na terenie dzisiejszej Mongolii, gdzie bawiono się w odbijanie małych woreczków i ołowianych krążków. Możliwe, że mongolska zabawa ewoluowała jednak z japońskiej gry kemari. Zabawa polegająca na jak najdłuższym utrzymaniu małej, skórzanej piłki w powietrzu znana jest w kraju kwitnącej wiśni już od 1400 lat!

Zośka nie ma nic wspólnego z Zofią

Do Polski zośka przywędrowała z Rosji przez Kresy Wschodnie. Co ciekawe, jej nazwa w języku polskim nie pochodzi, jakby się mogło wydawać od żeńskiego imienia Zofia, lecz od kałmuckiego wyrazu "zos" - oznaczającego monetę z otworem w środku.

Jeszcze przed II wojną światową, nasi dziadkowie ustawiali się na ulicach miast w kółkach, aby towarzysko podbijać nogami kawałek ołowianego krążka owiniętego włóczką. Bronili narysowanego na ziemi koła o średnicy ok. 2,5 metra i starali się umieścić zośkę w polu przeciwnika.

Reklama

Krążek odbijano do momentu wyeliminowania wszystkich graczy. Zośką można było również żonglować. Ten kto wykonał największą liczbę podbić wygrywał.

I tak narodził się sport

W 1972 r. Mike Marshall i John Stalberg ze stanu Oregon w USA, odbijając skarpetkę wypełnioną kukurydzą, nadali starej zabawie nowy, dotąd nigdzie nie spotkany, charakter rywalizacji sportowej. Grę nazwali footbag, a piłkę własnej produkcji - hacky sack.

W 1977 r. zostało założone stowarzyszenie mające na celu promocję nowej dyscypliny sportu. A pierwsze mistrzostwa świata w podbijaniu piłeczki zostały zorganizowane w 1986 roku.

Od zośki do footbagu

Na profesjonalną grę zośką składa się kilka dyscyplin. Te najważniejsze i najbardziej znane to:

- Footbag Freestyle, który polega na wykonywaniu małą piłeczką różnych, byle jak najbardziej efektownych, trików. W 2008 r. właśnie w takich zawodach Damian Gielnicki zdobył tytuł mistrza świata.

- W Footbag net zawodnicy odbijają zośkę przez siatkę, starając się zdobyć określoną liczbę punktów, aby zwyciężyć w pojedynku.

- Footbag golf, w którym za pomocą kopnięć, zawodnicy próbują umieścić piłeczkę w określonym miejscu, który imituje dołek golfowy.

Hacky sack dzisiaj

Boom na grę w zośkę skończył się kilka lat temu. Jednak prawdziwi zapaleńcy nie rzucili piłeczek w kąt. Trenują codziennie, doskonalą się, jeżdżą na międzynarodowe zawody i osiągają bardzo dobre wyniki. Na całym świecie wśród miłośników tego zajęcia polscy footbagerzy są cenioną grupą sportowców.

Zobacz, co naprawę oznacza "footbag":

Należy jednak rozróżnić odbijanie zośki na szkolnym korytarzu od zajmowania się footbagiem. Tomasz Król z RMF Maxxx Footbag Team uważa, że to, co różni te dwie aktywności fizyczne, to stopień profesjonalizmu zawodników. - Zośka jest typową grą rozrywkową, w którą może bawić się każdy. Footbag jest już sportem dla zawodowców - wyjaśnia zawodnik popularnie nazywany "Królikiem".

Ale żeby brać udział w zawodach na wysokim szczeblu, przyczynić się do upowszechnienia tej dyscypliny w szerszych kręgach odbiorców, jak również zachwycać innych swoją bajeczną techniką, od czegoś trzeba przecież zacząć.

Konrad Bińczyk

Naucz się grać w zośkę z portalem INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ulice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy