Porter: Pies, który jeździł Mini Cooperem
W młodości zapewne czytaliście "O psie, który jeździ koleją". Ale czy widzieliście kiedyś psa, który jeździł Mini Cooperem? Poznajcie Portera - pierwszego na świecie psa - kierowcę.
Porter to kundelek, jakich wiele w każdym schronisku. Na pomysł, aby nauczyć go prowadzenia samochodu wpadli ludzie ze stowarzyszenia SPCA w nowozelandzkim Auckland. SPCA to skrót od "Society for the Prevention of Cruelty to Animals", czyli społeczność zapobiegająca znęcaniu się nad zwierzętami.
Zanim posadzono Portera na siedzeniu samochodu, w schronisku dla bezdomnych zwierząt odbyła się selekcja. Wybrano kilka psów - kandydatów, aby nauczyć je prowadzenia samochodu. Oczywiście Mini Cooper S, którym miały kierować psiaki został odpowiednio zmodyfikowany. "Zdogifikowany" - jak żartobliwie określili to inżynierowie pracujący przy przeróbkach. Kierownica została obita specjalnym materiałem, zamontowano specjalne nakładki na pedał gazu i hamulca, tak aby psy mogły bez problemu dosięgnąć ich łapami.
Jednocześnie w ośrodku SPCA trwało psie szkolenie dla kierowców. Na specjalnym symulatorze psiaki uczyły się skręcania kierownicą, zmiany biegów oraz naciskania oznaczonych różnymi kolorami pedałów. Za każde dobrze wykonane ćwiczenie nagradzane były smakołykami.
Po tresurze na symulatorze, nadszedł czas na prawdziwe wyzwanie - jazdy próbne prawdziwym samochodem! Podczas nich najlepiej spisał się włóczęga Porter i to on został wytypowany do jazdy na torze.
Jak spisał się za kierownicą? Zobaczcie sami, jak z wałęsającego się po ulicach psa zrobiono kierowcę Mini Coopera i jednocześnie gwiazdę internetu.
Po tak spektakularnej akcji Porter nie musi już drżeć o swoją przyszłość, podobnie jak inne psy ze schroniska w Auckland, biorące udział w kampanii.
Jeśli chcesz zobaczyć cały przebieg akcji, zajrzyj tutaj: SPCA: Psia nauka jazdy
Podobny potencjał drzemie zapewne w wielu zwierzakach. Pamiętaj o tym następnym razem, przejeżdżając w pobliżu schroniska w twojej okolicy.