Ten moment, kiedy myślisz, że widzisz… anioła
Wyobraź sobie, że spoglądasz przez okno, żeby raz jeszcze spojrzeć na malowniczy zachód słońca, a twoim oczom ukazuje się… zstępujący z niebios ognisty anioł.
Był czwartkowy wieczór 14 czerwca 2018 roku. Iain Dobson, mieszkaniec niewielkiej szkockiej miejscowości Duirnish spoglądał za okno na Półwysep Applecross.
Spory rozgłos w internecie
Wieczór był pogodny, chmury efektownie układały się na niebie. Być może Szkot chciał ostatni raz rzucić okiem na zachód słońca, zanim to na dobre odda miejsce księżycowi.
Mężczyzna omiatając wzrokiem horyzont zaniemówił. Jego oczom ukazał się bowiem... ognisty anioł, a przynajmniej takie mógł z początku odnieść wrażenie.
Po chwili doszedł do siebie i pstryknął kilka fotek, które momentalnie przyniosły mu spory rozgłos w sieci.
Odpowiednie miejsce i czas
"Zrobiłem te zdjęcia około 21:55. To był niezwykły wyłom w chmurach, przez który słońce po raz ostatni tego dnia pokazało swój blask" - komentował później Iain.
"Uchwyciłeś to zjawisko w odpowiednim miejscu i czasie" - skwitowała jedna z internautek zauroczonych fotografiami "ognistego anioła".