Daniel Gun: Napędzany tatuażami i muzyką

Ma 35 lat i prawie dwa razy tyle tatuaży. Daniel Gun nie bez przyczyny stał się sensacją mediów społecznościowych - i to nie tylko w swojej ojczyźnie.

article cover

Daniel Gun: Napędzany tatuażami i muzyką

Ma 35 lat i prawie dwa razy tyle tatuaży. Daniel Gun nie bez przyczyny stał się sensacją mediów społecznościowych - i to nie tylko w swojej ojczyźnie.

Niemiec uzależnił się od tatuaży zaraz po osiągnięciu pełnoletności. Wtedy na swoim ramieniu kazał "wydziarać" napis "Drug Free:" (wolny od narkotyków). Prawie dwie dekady później rysunki na jego skórze pokrywają większość jego ciała... w tym genitalia.
Czego jeszcze nie "zatatuował" Daniel Gun? Odpowiedź brzmi: podeszw stóp. Znając jednak jego upodobania do bólu i samej sztuki wstrzykiwania tuszu jest to zaledwie kwestią czasu.mediadrumworld.com / @danielxgunEast News
O dziwo, jak wspomina sam Daniel, nie był to najboleśniejszy tatuaż, jaki sobie zrobił. Godzinna praca nad modyfikacją wizualną najczulszych miejsc męskiego ciała była ponoć niczym przy tatuowaniu wewnętrznych części dłoni i skóry znajdującej się na zgięciach obu nóg.
Nie lubił imprezować. Był introwertycznym i nieśmiałym nastolatkiem zakochanym w muzyce. Alkohol? Narkotyki "rekreacyjne"? Były to rzeczy, do których nawet się nie zbliżał. 35-letni dziś Daniel wciąż stroni od używek, ale nie od igieł wstrzykujących pod jego skórę czarny tusz.
Mimo fascynacji tatuażem, która to pochłonęła z jego konta już grube tysiące, Daniel nie zapomniał o swojej młodzieńczej pasji. Zawodowo realizuje się jako raper. Jego twórczość bez najmniejszego problemu znajdziecie w serwisach YouTube i Spotify.
Gun robi sobie nowy tatuaż średnio co trzy miesiące. Tematyka prac, którą można oglądać na jego ciele jest najróżniejsza, chociaż nawet niewprawne oko dostrzeże dominację mrocznych motywów. Niemniej, ulubionym tatuażem Daniela jest ten przedstawiający podobiznę jego zmarłego psa Caina.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas