Jak rozwijać swoje hobby i zostać gwiazdą Instagrama? 6 zasad prowadzenia konta, które przyciągnie tłumy

Jeśli rozkręcamy konto w 2023 roku, już nie wystarczy wrzucać piękne zdjęcia. Teraz konieczne jest kręcenie rolek i choć Instagram znów jest łaskawszy dla osób publikujących wyłącznie fotografie, to jednak rolki zyskują znaczne większe zasięgi i to właśnie one najlepiej promują nasze konto.

Prezentacja partnera

"Content is the king" - powiedział w latach 90. Bill Gates. To stwierdzenie nadal pozostaje aktualne i dziś tyczy się przede wszystkim nagrań video. Świat mediów społecznościowych całkowicie zdominowały rolki, live’y i webinary. Ale te również istnieją już od paru lat, dlatego wypromowanie się wśród masy tworzonych każdego dnia treści wymaga odpowiedniej wiedzy i strategii. Co zrobić, by rolkę obejrzało setki tysięcy, a nawet miliony osób?

Po pierwsze: wysoka jakość treści

Instagram wyróżnił się dzięki swojej estetyce, jeśli wspomnimy początki tego medium, z pewnością pierwszym skojarzeniem będą filtry - niewinny trik na upiększenie rzeczywistości. Dużo ważniejsze od treści pisanej było samo zdjęcie, dlatego początkowo Instagram służył głównie designerom, fotografom, a także tzw. instagirls, czyli dziewczynom, dla których było to narzędzie do uwiecznienia piękna swojego i otaczającej je rzeczywistości.

Reklama

Zatem Instagram promuje przede wszystkim treści o dużej wartości estetycznej, czyli wysokiej jakości. Film o niskiej rozdzielczości nie ma szans się przebić. Dlatego jeśli chcemy zacząć promować swoje hobby, warto wyposażyć się w odpowiedni sprzęt. Oczywiście początkującym twórcom lub tym, którzy nie zamierzają zarabiać na Instagramie, w zupełności wystarczy kamera w smartfonie. Jeśli jednak poważnie podchodzimy do rozkręcenia swojego profilu, musimy nieco zainwestować. Na początek przyda się statyw oraz lampa pierścieniowa. Koniecznym zakupem będzie również aparat umożliwiający kręcenie video.

Polecanym sprzętem dla twórców internetowych jest model PowerShot G7 X Mark III marki Canon. Ten kompaktowy aparat świetnie sprawdza się do kręcenia krótkich filmów, nagrywania webinarów oraz publikowania transmisji na żywo. Aparat kręci w jakości 4K, a więc filmy wyglądają naprawdę doskonale - barwy są żywe i głębokie, a wszelkie szczegóły doskonale widoczne. Opcją ważną dla internetowych twórców jest możliwość podłączenia mikrofonu, dzięki czemu dźwięk na naszym nagraniu będzie doskonale słyszalny. Aparat można również podłączyć do laptopa, by streamować nagranie.

Po drugie: chwytliwe nagłówki

Gdy mamy już przygotowaną idealną rolkę, teraz musimy wiedzieć, jak ją opublikować, by przyciągnęła jak najwięcej odbiorców. Niezwykle ważny jest tzw. hook, czyli chwytliwy nagłówek, który umieszczamy na okładce rolki. Warto zapisać go wyraźnym i przyciągającym wzrok fontem. Pamiętajmy, że odbiorca szuka odpowiedzi na nurtujące go pytania, a my jesteśmy ekspertami, którzy je znają. Nie wchodźmy zatem w nudne detale swojej branży. Weźmy za przykład elektronikę użytkową. Zamiast pisać, że technologia QLED wykorzystuje kropki kwantowe, można zadać pytanie: "Który telewizor sprawdzi się najlepiej w mocno nasłonecznionym salonie?". Osoba, która szuka telewizora i do tej pory narzekała na słabą widoczność obrazu za dnia, z pewnością chętnie posłucha odpowiedzi - czyli obejrzy naszą rolkę.

Po trzecie: zatrzymaj uwagę użytkownika na dłużej

Popularne stało się kręcenie bardzo krótkich nagrań z trendującymi audio oraz długim opisem. Jak zrobić taką rolkę? Wystarczy nagrać estetyczny filmik, na przykład na wakacjach, video powinno mieć 6 7 s. Następnie przeglądamy Instagrama w poszukiwaniu muzyki, która dopiero zyskuje na popularności (5 tys. użyć). Dodajemy przyciągający nagłówek i informację, że odpowiedź na zadane w nagłówku pytanie znajduje się w opisie. Opis może być długi, kiedy odbiorca będzie go czytał, video odtworzy się kilkukrotnie (trwa zaledwie kilka sekund!), co będzie oznaczało dla algorytmów Instagrama, że treść jest bardzo interesująca. Dzięki temu będzie proponowana większej liczbie osób.

Po czwarte: zaangażujmy swoją społeczność

Media społecznościowe, jak sama nazwa wskazuje, służą do tworzenia społeczności. Im więcej osób angażuje się w zamieszczane przez nas treści, tym wyżej algorytmy Instagrama plasują je na platformie i mamy większą szansę na zyskanie nowych obserwatorów. Dlatego tak ważne jest zamieszczanie ankiet, quizów, pytań typu Q&A czy używanie CTA (Call to Action - nawołanie do działania). Prostym trikiem jest nadanie oryginalnego imienia, którym będziemy się zwracać do swojej społeczności (powinno się kojarzyć z naszą działalnością), dzięki temu zostaniemy lepiej zapamiętani. Świetnym sposobem na więcej komentarzy jest rzucenie kontrowersyjnego tematu i zapytanie o opinię lub po prostu zaoferowanie prezentu za każdy pozostawiony komentarz.

Po piąte: dajmy się poznać

Istotne jest również bardzo jasne zakomunikowanie, kim jesteśmy. Na zdjęciu profilowym warto umieścić własną fotografię, to wzbudza zaufanie użytkowników. Nie unikajmy pokazywania swojej twarzy - obecnie królują marki osobiste. W bio umieśćmy odpowiedzi na pytania: kim jestem, w czym pomagam, jaki mam cel. Ta treść powinna zawierać słowa kluczowe dotyczące działalności, zatem nie należy ubierać jej w metafory (np. trener osobisty, a nie rzeźbiarz ludzkich ciał). Na końcu bio warto zamieścić CTA, które zachęci ludzi do zakupu oraz oczywiście adres strony internetowej, przez którą można nabyć nasze produkty czy usługi.

Po szóste: pokażmy swoją misję

Jednak to wszystko nie zadziała, jeśli nasza społeczność nie będzie nam ufała. Dlatego tym, co najmocniej przyciąga obserwatorów, jest pokazanie swojej autentycznej, unikalnej osobowości, a także przekonanie odbiorców, że poprzez naszą działalność realizujemy swoją życiową misję, a nasza praca jest dla nas pasją i hobby. Niestety, jeśli prowadzimy firmę wyłącznie dla pieniędzy, natychmiast zostanie to dostrzeżone. By ludzie nas obserwowali, musimy dać się poznać i polubić - jak w prawdziwym życiu. Nie bójmy się więc wyrażania swoich opinii, prezentowania swojej oryginalności i pokazywania siebie w roli eksperta, który może pomóc rozwiązać problem.

Prezentacja partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy