Nie żyje John McAfee. Twórca antywirusa został znaleziony martwy w celi więziennej

Kontrowersyjny twórca oprogramowania antywirusowego został zatrzymany w ubiegłym roku przez hiszpańską policję m.in. za przestępstwa podatkowe. W celi więziennej czekał na ekstradycję do USA. Niestety, nie doczekał tego wydarzenia.

Amerykańska prokuratura postawiła mu zarzuty oszustwa, prania pieniędzy i unikania płacenia podatków. John McAfee czekał na ekstradycję do USA od października 2020 roku, w jednym z więzień w Barcelonie. Wczoraj wieczorem agencje informacyjne otrzymały widomość o śmierci twórcy popularnego oprogramowania antywirusowego.

75-letni McAfee został znaleziony martwy w swojej celi zaledwie kilka godzin po odrzuconej przez sąd apelacji w jego sprawie. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo w obliczu widma grożących mu aż 30 lat więzienia w USA. McAfee był milionerem, libertarianinem, górnikiem kryptowalut i twórcą oprogramowania. Był też znany ze swojego nietuzinkowego poczucia humoru i rozrywkowego stylu życia.

Reklama

Co ciekawe, John McAfee uważał, że formułowane przeciwko niemu oskarżenia miały tylko i wyłącznie charakter polityczny. Wielokrotnie tłumaczył, że łączyły się one z jego nieudanym startem w prawyborach amerykańskiej Partii Libertariańskiej, co miało miejsce przed wyborami prezydenckimi w USA w 2020 roku.

Źródło: GeekWeek.pl/CNN / Fot. Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy