Peloton wzywa do zwrotu 125 tysięcy bieżni, przyczyną liczne wypadki i śmierć dziecka
Fitnessowy gigant przeżywa właśnie bardzo poważny kryzys wizerunkowy, a wszystko za sprawą dwóch modeli bieżni, które spowodowały wiele kontuzji użytkownik i bardzo tragiczny wypadek, na skutek którego zmarło dziecko.
Peleton zdecydował się na wezwanie swoich klientów do zwrotu dwóch modeli bieżni po tym, jak zaczęły do nas docierać informacje o wielu kontuzjach wywołanych ich użytkowaniem i śmierci 6-letniego dziecka. Firma początkowo upierała się, że bieżnie Tread i Tread+ są bezpieczne, ale najwyraźniej zmieniła zdanie i teraz 125 tysięcy egzemplarzy tego sprzętu treningowego wróci w ręce specjalistów koncernu. Ruch poprzedziły tygodnie dyskusji z amerykańską komisją ds. bezpieczeństwa produktów konsumenckich (CPSC), której obawy Peloton nazywał wcześniej „nieodpowiednimi i wprowadzającymi w błąd”.
Teraz narracja firmy mocno się zmieniła: - Chcę, żeby to było jasne, Peloton popełnił błąd w początkowej reakcji na prośby komisji ds. bezpieczeństwa produktów konsumenckich. Powinniśmy bardziej produktywnie zaangażować się w wyjaśnienie sprawy. Przepraszam za to - tłumaczy w oświadczeniu szef firmy, John Foley. Razem z oświadczeniem pojawiło się też wezwanie do zaprzestania korzystania z bieżni i ich zwrotu - firma podejmie się naprawy urządzeń w nadchodzących tygodniach, a osoby niezainteresowane taką opcją mogą też składać wnioski o zwrot pieniędzy.
Co więcej, Peloton poprosił rodziców o trzymanie dzieci z daleka od urządzenia Tread+, bo już jeden tragiczny wypadek to zdecydowanie za dużo - wspomnianego 6-letniego dziecka, które zostało wciągnięte i unieruchomione przez napęd nie udało się bowiem uratować. Należy tu odnotować, że ze względu na zastosowany silnik, bieżnie Tread są wyższe niż inne podobne sprzęty, przez co ryzyko dostania się pod element ruchomy jest większe - nie bez przyczyny wiemy już o 72 zgłoszeniach o kontuzjach dzieci, dorosłych i zwierząt domowych wciągniętych przez bieżnię, które zakończyły się lżejszymi bądź poważniejszymi uszkodzeniami ciała. I choć firma broni się informując o tym, że z bieżni należy korzystać zgodnie z instrukcjami bezpieczeństwa, to rynek nie jest chyba przekonany, bo od wczoraj wartość akcji Peloton spadły o blisko 15%.
Źródło: GeekWeek.pl/techspot