Polka "udaje" czarnoskórą? Modelka wywołała burzę

Od kilku miesięcy trwa fala ataków na instagramową modelkę pochodzącą z Polski, Agę Brzostowską. Internauci oskarżają ją o to, że poprzez operacje nadała sobie kształtów charakterystycznych dla czarnoskórych kobiet.

Użytkownicy Instagrama masowo wytykają Polce dziwną transformację
Użytkownicy Instagrama masowo wytykają Polce dziwną transformację Instagram

Najpierw internauci, a potem media zauważyły tę niecodzienną przemianę. Aga Brzostowska pochodzi z Polski, ale od niedawna wygląda jakby jej korzenie sięgały trochę bardziej na południe... aż poza nasz kontynent.

Taki proceder został nazwany "blackfish". Czasem w języku angielskim "fishing" oznacza ściemę i naciąganie, blackfish jest więc udawaniem, że jest się czarnym, głównie w mediach społecznościowych.

Brzostowska, 20-latka studiująca na Uniwersytecie w Birmingham była nikomu nieznaną użytkowniczką Instagrama, która po prostu wrzucała więcej zdjęć niż inni. Potem starała się zostać modelką bez większego skutku. Aż do czasu, kiedy ktoś porównał jej fotkę sprzed 7 lat, na którym wygląda jak zupełnie inna osoba z innej części świata. 

Zauważono, że w budowie jej ciała są różnice o wiele większe niż te wynikające z wieku i dorastania. Ma wyraźnie ciemniejszą skórę, pełniejsze usta, większe uda i pośladki, a jej włosy stały się nagle bardziej kręcone. 

Wybuchł skandal. Użytkownicy Instagrama nie wzięli sobie do serca słów Micheal Jacksona z utworu "Black or White" - komentarze w stylu "blackfish" lub "white + white doesn't equal black" dosłownie zalały konto młodej Polki. Przy okazji media na całym świecie nazwały ją "modelką", więc na pewno zyskała rozgłos.

Sama zainteresowana tłumaczy, że takie oskarżenia są dla niej czymś nowym. Przyznaje, że manipulowała swoim wyglądem, na przykład kolorem skóry, ale według niej to po prostu opalenizna.

- Nie widzę w tym nic złego - mówi. - Moja skóra nie jest naturalnie blada. Jestem dumna, że jestem Polką, ale nie wiem, dlaczego tak wyglądam. Nie poradzę nic na to, że mam duże usta i nie wyglądam na stereotypową Polkę. Nie wydaje mi się, że powinnam przestać to robić. Po co miałabym zrezygnować z czegoś, co lubię i jest dla mnie korzystne?

Brzostowska twierdzi, że faktycznie, jeśli ktoś jej nie zna, mógłby odebrać błędne wrażenie, że coś tu jest nie tak. Ale zmiana wynika tylko i wyłącznie z ćwiczeń na siłowni. A różnice na zdjęciach? Jaśniejszy skóry tłumaczy tym, że fotka została zrobiona zaraz przed wyjazdem na wakacje...

To nie jedyny przypadek blackfishingu. Szwedka Emma Hallberg ma na Instagramie ćwierć miliona obserwujących. I jest najbardziej znanym przypadkiem udawania czarnoskórej. Ona również tłumaczy się naturalną opalenizną.

Skąd w ogóle taki szum? Komentatorzy mówią, że frustracja czarnej społeczności wynika z tego, że ktoś podszywa się pod nich tylko po to, żeby zdobyć aplauz i uznanie.

- Te kobiety nie mają pojęcia, co musiałyśmy przejść i co przechodzimy każdego dnia, aby być akceptowanymi - tłumaczy jedna z działaczek społecznych. - Czarnoskóre modelki i tak były zawsze w cieniu białych. A teraz dodatkowo białe wchodzą w ten nasz mały skrawek.

Obserwatorzy mówią także o tym, że przez niektórych celebrytów i raczej średnie przywiązanie większości ludzi do własnego zdania robi się "moda na Arabów", "moda na latynosów" itd. Przez długi czas to białe kobiety były raczej adoratorkami egzotycznej urody. Być może dla niektórych trend się zmienia i nastaje teraz "moda na bycie czarnoskórą".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas