Śmiertelnie zyskowny biznes. Targi funeralne w Moskwie

Jak to stwierdził kiedyś klasyk ekonomii: jest jeden towar, który nigdy nie przestanie się sprzedawać - trumny. Jednym może wydawać się to nieco makabryczne, ale inni odnajdują się całkiem nieźle w biznesie pogrzebowym. 21 października rosyjscy przedsiębiorcy funeralni spotkali się na największych targach swojej branży w kraju. Co można było tam zobaczyć? To, co na większości normalnych targów i pokazów: modelki, najnowszą modę, świeże kolekcje, specjalistów w swoim fachu i... replikę zabalsamowanego ciała Lenina.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy