Świątynie pustoszeją? Zawsze możesz w nich zamieszkać
Często słyszymy, że zachodnie społeczeństwa odwracają się od wiary katolickiej, a tamtejsze świątynie pustoszeją. Coś jest na rzeczy, czego dowodem jest stara brytyjska kaplica przerobiona na efektowny dom.
East Molesey. Niewielka, blisko 19-tysięczna miejscowość w hrabstwie Surrey, oddalona około 20 kilometrów na południowy zachód od Londynu. To tutaj znajduje się nieszablonowy lokal mieszkalny o bardzo ciekawej historii.
Na początku była rudera
Kiedy 73-letni dziś Keith Holmes nabył posiadłość, ta była ruderą nadającą się do rozbiórki. W katastrofalnym stanie był dach, wewnątrz hulał wiatr, a robaki ucztowały w najlepsze w pozostałych jeszcze drewnianych elementach konstrukcji.
To był rok 1997. Pan Holmes mógł wyburzyć dawną kaplicę - budynek pochodzi z 1886 roku - ale zamiast tego zakasał rękawy i zabrał się do ciężkiej pracy. Cel był prosty. Stworzyć w tym miejscu dom, który dzięki swojej niebanalnej przeszłości będzie przykuwał uwagę w przyszłości.
Szykuje się milionowy zysk
Po upływie szesnastu lat i wpompowaniu w budowę 800 tysięcy funtów efektowny lokal był gotowy. Uważacie, że inwestor przepłacił? Nic bardziej mylnego. Niedawno zdecydował się wystawić swój dom na sprzedaż. Specjaliści od rynku nieruchomości oszacowali, że jest wart... 1,8 mln funtów!
Zapowiada się zatem niezły zarobek. Otwarte pozostaje pytanie, kto zechce zamieszkać w dawnej kaplicy?